Gilera DNA Zgasł i nie odpala

Witam serdecznie.
Jest to mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość. Na początku piszę mój problem. Posiadam Gilere DNA 50c. w zeszłym tygodniu wybrałem się w 20 km trasę. Ulice były suche, ale czasem koła złapaly toche wody. 2 km od domu przy zjeżdzaniu z góry przy prędkości ok 95 km/h skuter zgasł nagle i nie chciał juz odpalic. Teraz napisze co juz sprawdzałem:
-iskra jest (na wszelki wypadek kupilem nowa świece NGK)
-kompresja sprawdzana palcem (nie da sie utrzymac palca w otworze świecy,
-gażnik czyszczony 2 razy,
benzyna (i chyba tu problem) dochodzi do gaznika wypelnia komore pływakową , ale świeca sucha, palec po przylozeniu tez suchy.

Sezon coraz blizej, a ja bez gilerki jestem jak kajakarz bez wiosła. Proszę Was o pomoc, czemu benzyna nie dochodzi do świecy, a może problem twki w czymś innym?

Pozdrawiam

Świeca jakiego koloru? Iskra jest? Skuter zgasł na wolnych obrotach czy nagle podczas jazdy jak by ktoś zapłon wyłączył?

stara świeca była ciemna, na pewno kawa z mlekiem to nie było, raczej sama kawa :) iskra jest zarowno na starej jak i na nowej świecy. Skuter zgasł na w pełni odkręconej manetce, pełny gaz tak jakby ktos nagle zdjął fajke - wyłączył zapłon. po wlaniu benzyny strzykawka do cylindra i zalozeniu świecy skuter tak jakby odzywał sie, chwile 2/3 sekundy pokreci i gasnie

na to wychodzi że to wina gaźnika , bądź ewentualnie jeszcze może być wydmuchany oring na podkładce króćca bądź samego króćca - nie wiem jak dokładnie wygląda u ciebie połączenie gaźnika z głowicą ,- przez co może łapać fałszywe powietrze pomiędzy gaźnikiem a głowicą i dlatego nie ma siły wessać mieszanki do głowicy.

Witam ponownie.
Problem rozwiązał się po wtryśnięciu strzykawką benzyny pod świece, skuter odpalił i chodzi. Teraz jest kolejny problem, mianowicie po tej awarii skuter stracił moc. Od razu po odpaleniu jak jest zimny to ma spore przyspieszenie takie jak przed awaria, lecz po przejechaniu 100 metrow sktore nagle przestaje przyspieszac i jedzie ok 50 km/h i juz tak szybko sie nie rozpędza. Wcześniej jechał 80/90 km/h. Wyjąłem cylinder i jest w dobrym stanie, jest tylko jedna nie duża ryska, natomiast i głowica wygladaja jakby ktos je młotkiem i gwoździem potraktował

http://zapodaj.net/060f33a3c548a.jpg.html

Czy ta utrata mocy może być spowodowana takim stanem tłoka i głowicy? pozdrawiam

nie chce cie straszyć ale wymiana cylka i głowicy cię czeka , w cylku nie ma prawa być żadna rysa bo kompresję traci , im słabsza kompresja tym większa strata mocy , sprawdź pierścienie - przypuszczam że któryś padł - wystarczy że kawałek się ukruszył i to są efekty ( rysa i zmasakrowana głowica )

A Głowicy nie da się jakoś wyszlifować tak żeby gładka była? Dzięki Mario za odpowiedzi :) jeszcze jedno pytanko mam, czy jest sens wymiany cylka na 70c skoro wcześniej na tej 50 v max do 100 km/h dochodził?

jest sens bo będzie miał trochę więcej mocy , ale jak ci to wystarcza co masz to ok. , co do szlifu to się nie opłaca i nawet nie wiem czy by się ktoś tego podjął , a i tak po szlifie musiałbyś szukać nowych pierścieni i tłoka ( o ile są ) taniej i szybciej wyjdzie cię wstawka nowego - kup komplet i po kłopocie

Właśnie problem w tym że cylinder który zamowiłem nie ma w komplecie głowicy tylko tłok + uszczelki + pierścienie. Chodzi mi o szlif a raczej wygładzenie samej głowicy, 5 kątne chyba strasznie drogie są.

Mshinoda napisał:

Właśnie problem w tym że cylinder który zamowiłem nie ma w komplecie głowicy tylko tłok + uszczelki + pierścienie. Chodzi mi o szlif a raczej wygładzenie samej głowicy, 5 kątne chyba strasznie drogie są.

jak nie ma głębokich tych dziurek to wyszlifuj papierem ściernym , wcześniej szczotką drucianą na wiertarce tak by żadnego syfu nie było

Lepiej kup nową głowicę i tłok z pierścieniami, samemu bym nie ryzykował szlifowania takich dziur.
Lepiej dmuchać na zimne, niż zrobisz coś nie tak i do kosztów nowej głowicy dojdzie Ci koszt nowego cylka...

DamianRysiek... napisał:

Lepiej kup nową głowicę i tłok z pierścieniami, samemu bym nie ryzykował szlifowania takich dziur.
Lepiej dmuchać na zimne, niż zrobisz coś nie tak i do kosztów nowej głowicy dojdzie Ci koszt nowego cylka...

nie przesadzaj , jak nie jest pęknięta i nie ma dziur na zewnątrz to wystarczy tylko wyczyścić syf , co innego gdyby miał z 4t z zaworami to ta by mogła stracić szczelność na zaworach .

Dzieki Panowie za pomoc. Cylinder i tłok w drodze, napisze jak przyjdzie czy coś się zmieniło, pozdrawiam

Tak na przyszłość palcem to możesz co innego robić aniżeli sprawdzać kompresję. Palca nie utrzymasz nawet przy kompresji z jaką silnik nie ma prawa odpalić.

Mario1 napisał:

DamianRysiek... napisał:
Lepiej kup nową głowicę i tłok z pierścieniami, samemu bym nie ryzykował szlifowania takich dziur.
Lepiej dmuchać na zimne, niż zrobisz coś nie tak i do kosztów nowej głowicy dojdzie Ci koszt nowego cylka...

nie przesadzaj , jak nie jest pęknięta i nie ma dziur na zewnątrz to wystarczy tylko wyczyścić syf , co innego gdyby miał z 4t z zaworami to ta by mogła stracić szczelność na zaworach .

pewnie, że masz rację ;) tylko, że ja i mój kuzyn mamy takie przeżycia po jego Rs"ce, że praktycznie wszystko może się popsuć od byle czego :) i chciałbym również innych przestrzec, że nawet błahostki mogą spowodować usterki.

zgadzan sie z mario1 wez papier drobny po wczesniejszym wyczyszczeniu nagaru i delikatnie oszlifuj te wzery od jakiejs rozsypanej czesci
papier min 150 potem 220 i bedzie ok
tylko obrob zeby nie bylo jakis zadziorow co moga znowu urwac sie
bedziesz czesciej czyscil z osadu glowice to wszystko calkowicie nie oplaca likwidowac sie tych odbic lepiej z czasem poszukaj innej glowicy a teraz zrob jak pisze
pozdro

4T FOREVER

Po załozeniu nowego cylka przyspieszenie jak za dawnych czasów :) martwi mnie jeszcze tylko jedna rzecz, czy to normalne ze gilerka przyspiesza i po ok 10 sekundach zatrzymuje przestaje przyspieszac? Czuć ze bez problemu mogłaby jeszcze przyspieszyc ale obroty i predkość staja w miejscu, czy to moze byc jakas blokada? wydech gaznik króciec na pewno mam bez zadnych blokad, myslalem ze to moze byc dlokada modułu zapłonowego, ale kompletnie nie wiem jak sprawdzic czy to przez to. Co o tym sądzicie?

a ile masz obrotów przy V-max?