Gaśnie po dodaniu gazu - Zipp Steed 50

Witam, temat podobny do innych, jednakże napisałem nowy ze względu na fakt, że nikt nie wspomniał o 'skakaniu'. Tak więc posiadam Skuter Zipp Steed 50. Skuter po odpaleniu ma fajne obroty jednakże po dodaniu gazu gaśnie. Po kilku próbach uda mi się ruszyć i wkręca się w obroty. Najgorzej jak stoję pod górkę - wtedy nie ma szans żeby wskoczył w obroty. Jak już wskoczy to jedzie bez problemu.

W wskoczeniu w obroty pomaga skakanie na skuterze, jak go rozbujam góra dół to wskoczy szybciej w obroty i pojedzie. Proszę o pomoc. Nie wiem czy ma to coś wspólnego z problemem ale jeden z wężyków wydmuchujących powietrze z cylindra mam wiszący 'freewolnie', po prostu sobie wisi i wydmuchuje powietrze.

Problem był zarówno, gdy w skuterze miałem fabryczny filtr jak i po zmianie na stożkowy. Dodatkowo wczoraj jak już udało mi się wskoczyć w obroty pojechałem kilka minut pojeździć, rozpędziłem się do maksymalnej prędkości (szkoda by było nie skorzystać), po czym skuter stracił całą siłę, kolejne 10 minut mogłem jechać na lekko obróconej manetce 5km/h. Obracając chociaż trochę mocniej skuter przygasał. Po 10 minutach walki i 'skakania' zaskoczył i obroty wróciły.

Dzisiaj odpalałem - jeździ ale nadal trzeba się 'naskakać' żeby obroty wskoczyły.

Mi to wygląda na zawieszający się pływak w gaźniku. Skacząc na motorku odwieszasz go i możesz jechać normalnie. Następnym razem, kiedy znów powtórzy się ta zawiecha pomerdaj gaźnikiem. Jeżeli pomoże, to trzeba będzie go rozebrać i zerknąć, czy to brud go blokuję czy inne cholerstwo.
Co do tego wiszącego wężyka, to podejrzewam, że mówisz tu o odpowietrzeniu głowicy. Ten wężyk ma tak wisieć. Dzięki niemu nadmiar ciśnienia zostaje wydalony ze skrzyni korbowej.