Gaśnie mi barton tzr 50n i to chyba prze gaźnik

witam. Mam problem z motorkiem. Byłem na 1100 na przeglądzie i ten co robił przegląd czyścił filtr, zmiana oleju, sprawdzał łańcuch no i czyścił gaźnik. Teraz jak jadę na większych obrotach np. 7-8 tys (to juz na 4 biegu) to mi gaśnie w drodze powoli się zatrzymuje i tak na drodze musze stać i z 2 min. odpalać a prawie pełny bak mam. I jak odpale to odrazu na wysokie obroty wchodzi na 6tyś. a mam ustawione na 2 gdzieś i póżniej z obrotów schodzi. Tak jakby na wyższych obrotach benzyne coś hamowało. Sprawdzałem rurke przez kturą leci benzyna i żadnych zgięć czy wycieków nie ma. Myślę że to coś może z igło albo no sam nie wiem dlatego pytam was.

a może oleju do silnika masz wlane za dużo?

a może iglica się zacina.