Falujące wolne obroty

Witam.
Mam problem z Junakiem 901f (50ccm 4t)
Otoz,kupiłem nowy gaźnik I zaczął się problem. Na jalowym biegu obroty wahają się diametralnie od 4 tys do dosłownie podduszajacych silnik, regulacja gaźnika nic nie daje. Zawory ustawione z precyzją zegarmistrza. Świeca delikatnie brązowawa.
W czym może leżeć problem? Za duża dysza wolnych obrotów?
Dodam również że cewka działa bez zarzutu

może nieszczeność a może walniety nowy gaźnik. pozaslepiane ma wszystkie nieużywane wloty?
regulowałeś go?
porównywałeś dysze głowną i średnice gardzieli starego z nowym?

Dysza główna jest identyczna jak w starym, wszystko szczelne, martwi mnie jednakowoż dysza wolnych obrotów gdyż w starym gaźniku została wyłamana i nie mam punktu odniesienia

ale żeby silnik sie wkręcił na 4000 obr to potrzebuje powietrza… nawet bardziej niż paliwa (bo może to zrobić na ubogiej mieszance - nawet mu łatwiej).
wiec skądś zasysa powietrze

Może być to też powodem do tego że w trakcie jazdy przez chwilę jeszcze trzyma obroty i słabo wytraca prędkość?

tak

Dobra dzięki. Jutro dam znać czy pomogło