Fajka

Witam mam Keeway’a Goccię i przejechałem nią 2300km. Problem zaczął się niedawno gdy fajka po raz pierwszy spadła se świecy.
Teraz powtarza się to dosłownie co 3-4 km. Jest to trochę frustrujące bo starczy najechać na nierówność i od razu skuter traci moc, krztusi się (spada fajka). Niedługo (początek maja) będę jechał na przeglądzik serwisowy to pogadam z ludźmi i niech to gwarancyjnie naprawią. Tylko do tego maja muszę jakoś dojeżdżać do szkoły więc trzeba jakoś zaklinować świecę aby nie wypadała.
próbowałem między fajkę a plastikową pokrywkę włożyć drewniany kołek ale po zestawieniu skutera ze stopki wypadł.
Może ktoś ma jakiś pomysł jak to zaklinować aby nie wypadło?? Proszę o pomoc

zaklep końcówkę świecy żeby była szersza

a we fajce nie masz czasami takiej blaszki ?? Jak tak to ją troszkę zduś szczypcami lub kombinerkami

Wszystkie części są tanie nie baw się w zaciski fajki kup nową fajkę

ale autor postu wyraźnie napisał że nie chce tego wymieniać bo na przeglądzie serwisowym mu to zrobią, a on szuka jakiegoś "patentu" aby to podczas jazdy nie wypadało

Dzięki za wszystkie rady. Jutro zastosuję się do nich i mam nadzieję, że będzie lepiej. Dzięki wszystkim za odpowiedzi.