Eurotrip skuterem – 2000km
- This topic has 17 odpowiedzi, 8 głosów, and was last updated 12 years, 7 months temu by
guliwer55.
- AutorWpisy
- 16 lutego 2011 dnia 13:22 #22274
Witam,
W te wakację planuję zrobić ze swoją lubą mały erotrip:
Trasa łącznie 2000km 😉 Posiadam Zipp Quantum 2008 – kilkanaście tysięcy zrobione – od nowości go mam więc zadbane ustrojstwo 😉
Teraz mam do wszystkich kilka pytań. Mianowicie, największe obawy mam co do gór. Dlatego trasa nie idzie przez słowackie tatry tylko omijam większe góry “tunelem” koło Kosic 😉 Boję się, że sprzęt nie wytrzyma podjazdów jak będe mieć z tyłu swoją kobietę i z boku kuferki z bagażami 😉 Noi pierwsze pytanie dla tych, którzy mieszkają w górach. Jak to wygląda jak sobie robicie trasy w górach przy pełnym obciążeniu 😉
Mam też pytanie dotyczące kwestii prawnych jazdy skuterem po Czechach, Austrii, Węgrzech i Słowacji 😉 Mam ukończone 18 lat i jeżdzę na dowód. Teraz mam odblokowanego, ale myślę czy by go na taką trasę zablokować ( nie fajnie by było jakby mi dowód rejestracyjny w budapeszcie zabrali ;p ). Może są jakieś sposoby na to? Np. elektroniczna blokada po kliknięciu 2 razy w kierunkowskaz? 😛
Czy ktoś ma doświadczenie w takich trasach. Co mam wziąć ze sobą najlepiej? Na pewno zestaw kluczy, świece, olej, żarówki. Coś jeszcze? 🙂
Byłbym wdzięczny za odpowiedzi na pytania i opisanie problemów jakie mogą mnie spotkać 😉
16 lutego 2011 dnia 13:36 #22275Widzę że jakaś moda zapanowała na karkołomne wyprawy.
16 lutego 2011 dnia 13:49 #22276Więc po pierwsze to we dwoje na jednym skuterze nie odważyłbym się na tak długą trasę,100km w dwie osoby na jednym siedzeniu to już porażka,a co dopiero 2000km.Wiem coś o tym i dlatego kupiłem drugi skuter dla mojej.Stanowczo bym Ci odradził,przynajmniej nie skuterem o poj. 50cm.
Po drugie co do sposobu na odblokowany skuter to jest coś takiego: http://skuterdoktor.pl/advanced_search_result.php?keywords=blokada+obrot%F3w&x=3&y=1 są to blokady obrotów,nawet na pilota 😀16 lutego 2011 dnia 13:57 #22279HugoBoss: Coool! o takie coś mi chodziło hehehe 😉 może się przydać w awaryjnej sutuacji. Co do dwóch osób to Quantum jest bardzo dużym skuterem, ma pełne miejsce dla pasażera, nie takie skrócone na którym musi pasażer leżeć na kierowcy 😉 Wiem, że ta wycieczka to istny “hardcore”, ale taka ma być 😉 Jakbym chciał, żeby było wygodnie i wogóle to bym wsiadł w samochód z 4 osobamii tyle samo zapłacił za benę ;p ale gdzie ta żyłka emocji 😉 Zresztą liczę się z tym, że może być średnio wygodnie, ale z drugiej strony każdego dnia planuję robić po 200km więc może dupsko wytrzymać 😉 jak i sprzęt pewnie też 😉
dzięki za pomoc i liczę na kolejne odpowiedzi.
16 lutego 2011 dnia 19:11 #22306Nie wiem co tam siedzi w Twojej głowie, ale do robienia takiej trasy skuter, jeżeli to nie jest coś większego, się nie nadaje i jest ku temu kilka powodów. Nie stabilne to to. Małe, łatwo zwiewne, dużej prędkości nie osiąga więc na autostrady odpada. Niewygodne, jechałem kiedyś z Krk do Ojcowskiego i już na takim dystansie mnie i koleżanke bolały dupy. Głośne to i zawodne. Zrób sobie lepiej kat. A i kup jakiegoś turystyka, albo wsiądź w samochód lub jak chcesz przeżyć większą przygodę to korzystajcie z autostopu.
Ładni hardcorowcy na tym forum zarejestrowałem sie 10 mint temu a tu takie tematy 😀EDIT
Przegladam to forum i widzę, że nie jesteś wyjątkiem jeżeli chodzi o tak długie wyprawy. Ładnie jesteście pozytywnie powaleni na tym forum xD Nie słuchaj mnie jedź, ale pamiętaj, że jesteś odpowiedzialny za 2 osoby i lepiej to przemyśl. 🙂16 lutego 2011 dnia 19:32 #22308Najpierw proponuję zrobić tyle w kraju – 100km w jedną i z powrotem. Zobaczysz z czym to się je i czy chcesz tyle jechać ;).
Co do niezbędnych rzeczy to na pewno zapasowy pasek i rzeczy niezbędne do jego wymiany w razie czego. Oprócz tego przydałoby się spisać na kartce telefony do najważniejszych osób i ambasad polskich w krajach do których jedziesz. Papierowa mapa też się przyda – nawigacja może się bez uprzedzenia zepsuć. Przed wyprawą pomyśl też o ubezpieczeniu NNW ;). No i koniecznie zrób szczegółowy przegląd skutera – wymień wszystko co trzeba wymienić, wyczyść gaźnik, wymień filtry. Przed taką wyprawą bym nawet sprawdził jakie jest sprężanie na cylku – sprzęt nie jest nowy, więc może być różnie. Poza tym weź ze sobą pompkę i zestaw naprawczy do opony – może się przydać.
BTW ten Zipp to 2T? One się zbytnio nie nadają do wypraw, tym bardziej tak hardkorowych…
16 lutego 2011 dnia 19:38 #22309http://www.motocykl-online.pl/testy/Zipp_Quantum
Ja też odradzam taką trasę.
16 lutego 2011 dnia 21:36 #22316@MichalWujak: Dziękuję za odpowiedź, większość rzeczy z których napisałeś już wcześniej wpisałem do swojej listy rzeczy, którą muszę zrobić 😉 Co do testów. To mam w planach zrobić Poznań – Kołobrzeg ( koło 300km ) bez kobiety. Jeśli skuter przejdzie ten test to jest 85% szans, że pojadę, kolejne 10% szans to test obciążeniowy. Czyli ja + pasażerka + wszystkie tobołki i wbicie się w okoliczne wzgórza, aby sprawdzić moc a ostatnie 5% to stan techniczny. Wiadomo przed samym wyjazdem wymiana większości części, płynów itp.
Co do samej trasy, to planuję jechać nacjonalkami czyli takimi drogami powiatowymi i wojewódzkimi – napewno widoki będą dużo ciekawsze. Będę omijać drogi krajowe ( bezpieczeństwo i autostrady ( prawo ).
Panowie, może macie rację wygoda jest raczej kiepska. Ale gdzie ja znajdę taki fun 😉 I myślę, że 200km dziennie przy postojach po 50km to nie będzie aż taki hardcore. Gdybym leciał po 500-600km dziennie to myślę, że nie wytrzymałbym 😉 Ogólnie znam ziomków, którzy wbili się do Kirgistanu dwoma Ładami i dali radę mimo, że większość ze znajomych była sceptycznie nastawiona ;p Więc wiem, że można ;p
Czy ktoś, mi może powiedzieć jakie są kwestie prawne dotyczące jazdy motorowerami po innych Państwach niż Polska? 🙂
28 lutego 2011 dnia 10:47 #22969Nowe info:
Napisałem do ambasad poszczególnych krajów, które zamierzam odwiedzić i niestety w Czechah i Słowacji potrzebuję prawa jazdy AM, dlatego jestem zmuszony zrobić w Polsce A 😉 Nawet na pozytyw mi to wyjdzie bo będę mógł skuta przerejestrować na motocykl i pędzić odblokowanym. Zastanawiam się czy mogę wsadzić do niego większy cylinder ( + uzupełnić lepszym wariatorem i sprzęgłem ) aby dać mu większy zapas mocy obniżając obroty ( co by się tak chłopak nie męczył przy tej 70 😉 )
28 lutego 2011 dnia 11:13 #22971To nie tak hop siup bo to że masz kat. A nie oznacza że masz kłopot z głowy. W dowodzie rejestracyjnym masz dalej że jest to motorower a OC też obliczone jest na motorower. Poza tym w tym momencie pojazd różni się z tym co jest w homologacji.
28 lutego 2011 dnia 11:41 #22974Dziękuję za odpowiedź. Kwestia homologacji hmmm. Dowiem sie, ale czytałem i słyszałem, że mogę skuter przerejestrować na motocykl czyli dostanę nowy papier noi też pewnie inne OC. Próbować trzeba 😉
28 lutego 2011 dnia 11:46 #22976Musiałbyś poszukać bo nie jestem pewien ale chyba trzeba odwiedzić stacje kontroli pojazdów.
28 lutego 2011 dnia 11:55 #22979Z tego co wyczytałem to tak jest. Muszę podjechać do stacji kontroli pojazdów, oni na hamowni mi zmierzą, że leci więcej niż 50kmh. Zmierzą jaka jest pojemność i poźniej mogę go przerejestrować. Najlepiej chyba będzie zrobić to poprawieniu go na te 65cm, żeby mi takie coś wpisali do dowodu 😉 No nic 😉 Dużo problemów do rozwiązania mam z tym moim tripem, ale poddac się tak łatwo nie mogę 😉
28 lutego 2011 dnia 12:19 #22981Może jedź na Litwę i dalej do Łotwy i Estoni, tam nie potrzeba żadnego AM 😉
28 lutego 2011 dnia 14:40 #22990Tj. bardzo dobry pomysł 😉 Ale minus taki, że jadę z Poznania, czyli mam większą trasę po Polsce i generalnie dostanie się do Tallina i spowrotem ( troche inna trasą ) to jest prawie 3000 kilometrów czyli 1000 więcej niż planujęa trasę rozplanowałem na te 2k żeby się zmieścić w 2 tygodniach ( jadąc dziennie po ok 200km ) a tu miałbym problem 😉 Aczkolwiek przyznam marzę o zwiedzeniu krajów nadbałtyckich 😉
28 lutego 2011 dnia 15:00 #22991bumfank myślę że dasz radę 😉 zmień cylinder na 70ccm, żeby silnik się nie męczył i jeśli nie będziesz przekraczał dozwolonej szybkości to nikt nie będzie sprawdzał pojemności.. Parę lat temu jak sprzedawałem silnik rowerowy GNOM, facet powiedział mi że w latach 50-tych na takim silniku zamontowanym w rowerze pojechał do Paryża, czyli skoro na rowerowym niewygodnym siedzeniu dał radę, to Ty z pewnością na kanapie Quantuma też.
Co do uprawnień, czyli prawa jazdy za granicą..jesteś obywatelem RP i nie obowiązuje Cię czeskie czy słowackie prawo jazdy bo skuter masz zarejestrowany w Polsce, wiem coś na ten temat, kilka lat mieszkałem w Republice Czeskiej i tam obowiązywały chlapacze na tylnych kołach samochodu, ale jako że samochód był zarejestrowany w kraju i miał ważny przegląd, nic nie mogli mi zrobić mimo że zawsze czepiali się tych chlapaczów..tak że obcokrajowcowi nic nie mogą zrobić, jesteś w zgodzie z prawem własnego kraju. Poza tym mamy unię i Polska wprowadziła prawka AM od 2013r więc mamy okres przejściowy i prawo też nie działa wstecz..możesz jechać na dowód.28 lutego 2011 dnia 15:03 #22993Twoim odpowiednikiem Czeskiego prawa jazdy AM będzie dowód osobisty.
28 lutego 2011 dnia 18:23 #22997Piękna wyprawa i do odważnych świat należy.Proponuje zabrać tylko to co potrzebne bo o części nie ma co się martwić tam też są skutery
- AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.