Dziwne stuki - silnik Malaguti F12.

Jak myślicie co jest do wymiany ? Silnik malaguti f12 jak się nagrzeje po dłuższym pałowaniu to z przekładni dochodzą dziwne stuki, nie pochodzą one od wału i wariatora lecz od nw. jak to nazwać, z tego miejsca gdzie jest wałek sprzęgła. Jak zgaszę wtedy silnik to nie da się odpalić i jakby sprzęgło łapało z rozrusznika bo skuter chodzi do przodu do tyłu i czasem na chwilę załapie i od razu zgaśnie, po wystygnięciu normalnie pali i jeździ. Jak zdjąłem sprzęgło i cały napęd to jak kręciłem kołem to słychać takie dziwne stukanie i szum. Nie ma luzów na tym wałku sprzęgła. Mogę tak jeździć ? Co ew wymienić ?

zobacz czy masz olej w przekladni z tego co piszesz wydaje mi sie że przytarłeś łożyska

Olej wymieniałem jak silnik kupiłem i był w środku. Bo ten silnik siedzi w chinolku romert 700. Czyli pewnie łożyska przekładni do wymiany, będę musiał zdjąć tą ich pokrywkę za sprzęgłem i oblukać ich stan.

http://www.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DhirHYDQ4ysU%26feature%3Dyoutu.be&h=XAQGCM_se

http://www.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3D3AxuXpzP81A%26feature%3Dyoutu.be&h=eAQGK5-ud

Przełożenia nic nie mają do tego czy odpali czy nie. Po prostu jak nie chce odpalić po dłuższej jeździe to znaczy że przegrzewasz silnik i tłok puchnie. Silnik może mieć słabą kompresję.
Hałasować mogą łożyska kulkowe, rolki lub ślizgi wariatora.
Chociaż jak miałem w swojej madzi cylinder z allegro i jak spuchł tłok to silnik od razu odpalał.

Chłopie to ma rok...

Gdyby ktoś miał taki sam problem i szukał rozwiązania znajdzie odpowiedź, proste.