Dziwne stukanie podczas pracy silnika.

Witam.
3 dni temu odpaliłem rano mój motorower Romet ZXT 50. Silnik pracował bez zarzutu i było wszystko dobrze. 2 miesiące temu rozsypało mi się łożysko kulkowe na wałku rozrządu. Wymieniłem wałek rozrządu i do dziś było wszystko dobrze. Tylko ciągle zastanawiała mnie jedna rzecz, gdzie mogły wpaść te kulki z łożyska? 3 dni temu po odpaleniu przejechałem 1 km i zaczęła się górka. Mój motorower zaczął bardzo słabnąć, coś go zdusiło i finalne zgasnął. Próbowałem go odpalić ale za 5 razem się udało. Słyszałem dziwne stuki (jakby tłok o coś uderzał). Zjechałem motorem z góry i znowy spróbowałem wyjechać pod górkę, i znowu stało się to samo. Później w ogóle nie chciał odpalić i musiałem go przypchać do domu. Wczoraj odkręciłem głowicę i cylinder, ale nie widzę tam żadnego problemu oprócz magneta, które było lekko mokre, ponieważ 2 dni wcześniej myłem motor. Gdy zakręcę wałem korbowym to nic nie stuka ani nie trzeszczy. Więc wszystko znowu skręciłem. Motorower bez zarzutu odpala i silnik dobrze pracuje ale nadal coś cały czas stuka. Proszę o pomoc.