Docieranie Skutera (Chińczyk)

Siema ;)
Wymieniłem cylinder w swoim skuterze (był juz konkretnie zjeżdżony) z 50cm3 na 50cm3 xDD (niby) oryginalny chiński do tych skuterów xD i pytanie : jak docierać to dziadostwo? ; )

Nowy skuter docierałem tak że :
1-300km (25km/h)
300 .... itd jakoś po 10km/h dodawałem xD tak jak w instrukcji ;) później pizda po 1000 km ;p

teraz zrobiłem na nowym cylindrze, tłoku i pierścieniach 100km prędkością 25-30km/h pytanie - ile mam jeździć aby go normalnie dotrzeć ? i wgl.. xD

Skuter : chińczyk - czterosuw ;)

już jest źle docierany. powinieneś od początku jeździć normalnie, jedynie zwracając uwagę na to, by silnik się nie przegrzewał

hmmm a ile wytrzymał Ci poprzedni cyl? Czemu nie wstawiłeś większego? Ja jeździłem bez przeciążeń i wariactw 300 km i powoli ale czasami z przygazówką, dziś mam 2,7 tys. i fajnie śmiga.

znaczy... jeżdżę 25 , max 30 jak sie zamyśle xD bo jak wiecie jazda prędkością 25km/h to "nuda" xD jazda rowerem ciekawsza, ale sam sie nie dotrze xDD

zwracam uwagę na to aby sie nie przegrzał ;) luz ;d

na starym cylku zrobiłem 7-8tys km ;)

miałem kupić większy ale pomyliłem aukcje xd a odsyłać mi się już nie opłacało ;) 30zł przesyłka, 50zł cylek xD

Samurajafs napisał:

znaczy... jeżdżę 25 , max 30 jak sie zamyśle

A potem dziwota że silnik zamula i ma mały v-max.

Zależy też od skuterka. Nie wiem jakie są dokładne zasady docierania, ale ja przy kupnie skuterka dostałem książeczkę w której jest tabelka, do której powinienem się stosować :) [ 0-300 km 25-30 km/h ; 300-500 km 30-40 km/h ; 500-700 40-50 km/h ; 700-1000 40-50 km/h - dane z tabeli] :P mój skuter to chińczyk więc może tak powinieneś się zastosować. Ja stosowałem się ledwo do 300, teraz mam już 600 no i jeżdżę tak 50 średnio... ale staram się poniżej 50 żeby mnie nie tajniaki nie złapały... po mieście ;p

musisz jezdzić z zmienną prędkoscią dodać gazu troszke na luzie jechać(do 20km/h) i znowu gazu i tak kilkakrotnie. Uważaj żebyś nie przegrzaj nie grzej z pełną prędkoscią i nie rób tras po 50km tylko 5 km przerwa i tak dalej...:) Taki jest mój sposób.

rumian_97 napisał:

staram się poniżej 50 żeby mnie nie tajniaki nie złapały... po mieście ;p

napisz proszę ,że żartujesz...

Czy Ty naprawdę sądzisz ,że pałki będą na ciebie polować bo jedziesz o 5km/h szybciej niż jest w kodeksie drogowym zapisane ...?:)

Sorry ,ale jesteś mi winny chusteczki do czyszczenia monitora - cały opluty jest,,,

heh ;d widzę poczucie humoru jest ;)
więc tak... z tego co wyczytałem to mogę z tego co w instrukcji obciąć po 100km przy dwóch pierwszych opcjach, czyli :
0-200km (25km/h)
200-400km (35km/h)
400-800km (45km/h)

I pytanie, czy to dobry pomysł ? ;d na pewno wygodny dla mnie ;>
rozumiem też że po każdych przejechanych kilometrach (np. 0-200) muszę wymienić olej. Czy mogę go dolać po prostu? Czy muszę wymieniać (wylać i nalać nowy) ?

powinieneś od początku jechać normalnie czyli do 45 km/h z tym, że zwracając uwagę na silnik. Nie może on się przegrzewać. To jest najlepsze dotarcie. takie jeżdżenie 25 km nie dość, że jest nudne (rowerzyście cie wyprzedzają) to do tego po takim docieraniu silnik jest mułowaty i nie osiąga pełnej mocy. Potem się ludzie dziwią że idzie ledwo 55 km/h. Dobrze dotarty 4t osiągnie nawet 70 km/h.

Dokładnie tak jak pisze Amadeusz. Nie wolno zamulać silnika.

Olej wymieniasz cały. Kup 5 litrów oleju i wymieniaj sobie. Podobno warto wymienić przy przebiegach:
30 km
100 km
300 km
1000 km
i odpowiednio co 2000 km.

Ale najważniejsza jest pierwsza wymiana, bo powstaje dużo opiłków z docierania. W procesie produkcji wszytko nie jest tak idealnie spasowane jak być powinno i to, co zostaje pływa w oleju.

Przykład - u mnie w Ince olej z przekładni po pierwszym 1000 km był o wiele bardziej brudny niż przy drugiej wymianie po 7000 km.

czy ja wiem? rozumiem jakbym dał za cylek 5 stów ; p ale chiński za 50zł xD? nowe pierścienie już 2x na początku się zapiekły, z niewiadomej przyczyny ; x lipa xD ja po prostu jade już te 30km/h w obawach żeby nie stanął xD bo codziennie robie 10km w dwie strony (do laski i z powrotem)

To po co się pytasz jak i tak zamierzasz zrobić po swojemu? Jak dla mnie możesz jeździć i po 10km/h :)

mermi napisał:

To po co się pytasz jak i tak zamierzasz zrobić po swojemu? Jak dla mnie możesz jeździć i po 10km/h :)

Po co?
Bo jestem ciekawy, ile mogę wyciskać ze skutera.
Bo po to jest forum - żeby sie pytać ;)