Dalsza wyprawa...

Jest zima, niedługo początek sezonu 2013/2014...
Jestem ze śląska, myślałem nad wyprawą np. do Stolicy, czy w okolice Łodzi. Jest to ok 300/ 350 km drogi. Posiadam Keewaya Hurricana (49cm3), jest w stanie idealnym, bezawaryjny.

Jak wygląda taka "dalsza" podróż? I czy skuterem dojadę bez problemów?H Jak na razie jechałem skuterem najdalej ok 150/180 km w jedną stronę... Co trzeba ewentualnie zabrać? Jak się przygotować?

Wiem, że w porównaniu z innymi 350 km to jest taki lajcik, ale chciałbym wiedzieć.

Z góry dzięki...

Na pewno trzeba wziąć kasę , bo nigdy nie wiadomo co cię spotka , ja myślę że jeżeli chodzi o narzędzia to tylko dodatkową świecę , klucz do świecy i 2 śrubokręty to wszystko :D

pasek, klucze.

Jak dla mnie to:

*przed wyjazdem zrób przegląd
*zalej/sprawdź olej
*weź klucze(w tym do świec), śrubokręty i zapasową świecę
*weź naładowany telefon
*skutery mają mały zasięg, więc albo weź na zapas butelkę benzyny albo dokładnie zaplanuj trasę, żeby nie stanąć w szczerym polu

Jak koledzy wyżej. Ja polecam jeszcze taki manewr. Odwiedź strony internetowe dystrybutorów skuterów i spisz adresy/telefony punktów serwisowych, które znajdują się w okolicach planowanej przez Ciebie trasy. W przypadku poważniejszej awarii może to być pomocne.

Nie jedź do Warszawy - nic tu nie ma, jedź do Łodzi :)