Daelim s2 125. Zatarty??

Dzień Dobry wszystkim. Od jakiegoś czasu mam problem ze swoim Daelimem s2 125. Skuter kupiłem jakieś 3 lata temu. Skuter był na chodzie, wszystko działało. Pewnego razu jechałem do sklepu i niby wszystko ale po wyjściu ze sklepu, skuter ciężko odpalił. Wróciłem do domu niby wszystko ok. Było czuć spadek mocy ale jechał. Następnego dnia chciałem uruchomić skuter i się nie udało. Rozrusznik kręcił ale nie chce odpalić. Zawiozłem w/w sprzęt niby do fachowca. Spuścił olej do miseczki i okazało się że są małe drobinki metalu. Skuter stał u tego Pana jakieś 2 lata. Wreszcie nie tracąc czasu przywiozłem go domu sugerując się Pana opinią że jest zatarty silnik. Po rozebraniu głowicy cylindra wszystko na zdjęciach nie wiem czy to są objawy zatarcia. Korbowód swobodnie chodzi.

objawem zatracia jest spadek kompresji którą powiniennes zmierzyć zanim rozłozyłeś cylinder.
teraz najwyzej możesz szukać śladów mechanicznej obróbki cześci przez część - pionowe zadziory na cylindrze, tłoku…itd

inna sprawa że to zalezy ile tych opiłków w tym oleju jest - jak 1-2 na litr to nie ma dramatu a jak wygląda tak jakbys do oleju brokat wsypał to inna rozmowa. Opiłki mogą pochodzić nie tylko z cylindra/tłoka pierścieni ale też z wału, pompy oleju…itd
Wiec może faktycznie sie zaciera a może wcale nie - może zawory nie trzymają, może układ paliwowy nie domaga, może zapłonowy…itd

na tłoku jak i na cylindrze są pionowe linie. sprawdzałem kompresję i nawet wskazówka nie ruszyła. A jeśli chodzi o opiłki w oleją to było ich na prawdę sporo. podejrzewam że pewnie jeździełem jakiś czas bez oleju

Dwa lata trzymałeś motocykl u jakiegoś “fachowca” i nic z nim nie zrobił? Zmień fachowca chłopie.
Gdyby to był lekarz to pracowałby w zakładzie pogrzebowym z takim zapałem do pracy.
W każdym razie, masz odpowiedź i trochę wydatków niestety oraz nauczkę i przestrogę na przyszłość by bez oleju nie jeździć.
No ale nie martw się, da się to naprawić. Nie wiem czy szlif cylindra i nowy tłok coś da, być może trzeba wymienić cały cylinder z tłokiem, a być może nawet wał. To Ci powie ktoś kto to będzie robił co jest potrzebne.

rozumiem mogę podać link do innego forum gdzie mogłem zamieścić zdj https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3613178.html

cały cylinder juz zamówiłem tłok z pierścieniami też wiec może się uda co prawda wał wygląda ok

Cylinder i tłok rzeczywiście nie wyglądają najlepiej, przyrdzewiały też miejscami od stania w wilgoci, więc dokładnie nie widać na zdjęciach obrażeń cylindra od przytarcia. Być może stał na zewnątrz a niemal na pewno w nieogrzewanym pomieszczeniu o ile w ogóle w pomieszczeniu. Oby był wał w porządku ale jeśli nie widać na korbie skrzywienia albo jakichś ubytków metalu i wał chodzi płynnie to powinien się nadawać. Nie wiadomo co prawda jak od dołu. Bo jednak przyjmując zatarcie z powodu braku smarowania, to problem w wale może być podobny. Łożyska wału i simmeringi są smarowane olejem silnikowym, w 2T jest podobnie ale jak to dokładnie rozwiązane to nie wiem. Albo złóż na nowym cylindrze/tłoku i sprawdź czy działa w porządku albo najpierw jak masz możliwość to skontroluj też stan wału korbowego. Na pewno nie zaszkodzi.

a głowice też masz nową? bo na starej syf jest na maxa i nagaru od groma - te zawory wcale nie musza być szczelne.

Felek, w 2T (takim klasycznym ze smarowaniem mieszankowym) olej jest już w gaźniku zmieszany z paliwem a skrzynia korbowa z wałem i korbowodem jest elementem układu dolotowego. Silnik zasysa w skrzynie korbową “pod tłok” smarując sie a potem ze skrzyni zasysa cylinder - dlatego tak ważna jest szczelność karterów w 2T. Nieszczelnośc w karterach ( złożenie, uszczelniacze wału)to jak nieszczelność w dolocie.

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/31/2-Stroke_Engine_ani.gif