Zdjołem obudowę filtra powietrza żeby zobaczyć jak wygląda, wierzchołki były już czarne od brudu więc go zdemontowałem. Mam płyn w spreju marki K&N do czyszczenia filtrów powietrza więc go użyłem, po wysuszeniu naniosłem olej tej samej firmy, ale nie wiem czy ten rodzaj filtrów się czyści czy wymkenia? Zdjęcia filtra nie mam, ale byl prostokątny, czerwony, charmonijka przypominający samochodowy papierowy.
Papierowe się raczej wymienia. Gąbkę można czyścić ale papierowy lepiej wymienić 
Właśnie nie mam pewności czy to papier, czy nie 
bawełniany jest tak bawełniany że tego nie pomylisz,
To bawełna w siatce z obu stron. Jak nie ma siatki to albo gąbka (sucha najcześciej) albo papierowa wkładka
Coś się może stać teraz silnikowi że umyłem i nasmarowałem papierowy?
Raczej nic ale lepiej go wymień jak najszybciej
porwie sie i go zassie dolot. to nie jest materiał przygotowany do moczenia
Przestraszyłeś mnie, odrazu rizkreciłem bo ostro ostatnio jeździłem, ta wada co widać była już przed myciem, ale nie wygląda na papierowy
nie pomylisz tego z niczym
widac siatki i bawełenke w środku.
Ale jeśli wysuszy nawet papierowy filtr to nic nie powinno się stać 
Kupię nowy ale minie jeszcze kilka dni a chce jeździć więc zbadałem.
Podkleje się do tematu.
Bo też mam brudny ten papierowy i zastanawiam się czy wogole to czyms nie zastapic.
Serio potrzebna jest ta cała puszka z tym 40 cm dolotem do filtra?
Nie idzie poprostu zatkac gabka do mycia naczyń 
lub czymś bardziej technicznym już końcowy dolot do gaznika?
Raczej nie . Po pierwsze gąbka do mycia naczyń jest za gruba i nie będzie przepuszczać odpowiedniej ilości powietrza a po drugie zatkanie końcówki przewodu dolotowego poskutkuje tym , że ten , filtr" będzie się sporo częściej zapychał , bo wszystkie brudy skoncentrują się na małej powierzchni a nie jak na dużym wkładzie w puszce. Jeżeli koniecznie chcesz mieć filtr gąbkowy to kup całą puszkę i będziesz mieć spokój
Wyjołem jeszcze raz ten filtr i umyłem bo nie wiem czy ten olej w tym typie filtra nie powodował slabszego przeplywu powietrza, wyjołem dzisiaj kibel żeby jeszcze raz zrobić pomiar sondy lambda, w garażu odpaliłem skuter i parę minut chodził, lekko przygazowywałem parę razy, w sumie może z 4 do 5 minut, silnik jak by szybciej się nagrzał, miał już temperature roboczą, może ja już jestem przewrazliwiony