Stało się nieuniknione - zawadziłem dziś porządnie wydechem i skuter całkowicie zmienił swoje brzmienie.
Ewidentnie gdzieś w wydechu musiała się zrobić dziura.
Czy oprócz walorów słuchowych ma to jakiś większy wpływ na pracę samego silnika?
Stało się nieuniknione - zawadziłem dziś porządnie wydechem i skuter całkowicie zmienił swoje brzmienie.
Ewidentnie gdzieś w wydechu musiała się zrobić dziura.
Czy oprócz walorów słuchowych ma to jakiś większy wpływ na pracę samego silnika?
ma
Może wyrwało szpilkę z cylindra i powstał przedmuch. Jeździć będzie tak samo