Co wybrać? Skuter do 4000 tys.

Mam dylemat co wybrać. Kingway Martinelli , Ferro 803 czy może Kymco s8.

Kingway - na minus plastiki
Ferro- słyszałem , że przednie lagi są zbyt twarde
Kymco - Brak tarczy z tyłu.

Co byście proponowali? Może macie jakieś inne pomysły? Pozdro.

PS. Czy Ferro to rzeczywiście Koreańczyk? I jak się te skutery sprawują? 8)

z tej trójki brałbym tylko i wyłącznie s8. co z tego że nie ma tarczy z tyłu ? Bębnem też się da koło zablokować. :roll:

Kymco s8 wygląda super. Strasznie podoba mi się jego wygląd, z częściami nie powinno być problemów. Jest najlepszy jakościowo z tej trójki. Tarcza z tyłu czy bęben - prawidłowo zestrojony będzie działał jak tarcza.

Ta tylko mogę mieć problem z jego serwisowanie w 3mieście :roll:

czemu niby ? są serwisy... :roll:

Co za problem z serwisowaniem, skoro Kymco ma rzadziej przeglądy niż oba powyższe? Na moje S8 i tyle. Jest on nadzwyczaj urodziwy, ma całkiem spore koła, a bęben z tyłu idzie przetrzymać. Myślisz nad 4T czy 2T? Ferro to chińczyk, miałem skuter tej firmy i nie polecam. I to model, który nowy kosztował 4200zł - do Kymco nie miał startu.

PS. Jeśli S8 to tylko żółto-niebieski! Ten kolor jest dla Kymco tym, czym złoto-niebieski dla Subaru;).

Niedaleko mnie facet ma 2t na 14 S8 żółto niebieskie :D Niestety cena troche dziwna bo rok 2010 przebieg 3000 a chce 3500

A że tak powiem jaką byś cenę chciał :D

Z trójki którą podałeś Kymco.

Btw. Inca się rozsypała już czy jak?

Nie :-). Inca się trzyma, odmalowałem plastiki bo miałem komplet z Inci i gdy zamawiałem plastik u dilera byłem pewny, że dostane od Inci oryginał ponieważ lewy mi się z mojej winy posypał. 3000 km ma z rdzy po zimie wyczyszczona można jeździć . Jednak wolałbym się przerzucić na coś wygodniejszego, dynamiczniejszego i co najważniejsze bezpiecznego. Nie wiem co będzie z inca za 7 tys km.

Vezyr napisał:

A że tak powiem jaką byś cenę chciał [:D]

Nie do końca rozumiem ;p

Wiadomo, że z tej 3-ki najlepsze jest Kymco, ale cena wyższa nawet za skuter z drugiej ręki. Ferro by Almot, nie jest takie bardzo złe, ale też drogie. Natomiast Martinelli bije pozostałe dizajnem vel Aprilia SR, kołami 13 cali, dwiema tarczami hamulcowymi i ceną bo nowego kupisz za 2,5 k. Martinelli masz fabrycznie odblokowany v-max 60/h. więc nad czym tu jeszcze medytować?

Pietro już mi polecaleś minarelliego tylko sęk w tym gdzie tam możliwość żeby go odblokować co gdzie i jak

Martinelli sprzedawają bez blokad, popytaj tych co mają ten skuter..Dodam jeszcze że Martinelli wydaje fajny basowy dźwięk, ze sportowego tłumika, który masz w standardzie.

No to jak Martinelli jest bez blokad to 60 to trochę mało szczegolnie jakbym chcial w 2 osoby jechac :P

Myślę że tu mowa o REALNYCH 60 więc licznikowe 70.

Sousek, a dlaczego zrezygnowales z Lambrosa? Nawet specjalnie dla Ciebie zrobiłem dwa filmiki:)

No cóż Martinelliego nie ma 3 mieście czas czaić się na ferro/ince lub kymco :D