Co warto włożyć w ten skuter? Benzer Ohio.

Witam posiadam od nie dawana skuter Benzer Ohio z 2008 r,ma przejechane 6300 km. Wszystkie części są na serii i chciałbym właśnie go troszkę z tuningować,żeby szybciej wchodził na obroty i żeby był lepszy V-MAX.Jak na razie bez blokad V-max wynosi 75-79 km/h. Nadeszła zima i chciałbym go trochę podrasować na nowy sezon , co polecacie najbardziej zmienić w tym skuterze?
z góry dzięki

cylider/spotowy tłumnik/ :D

Nie bo na poczatku lepiej zabrac sie za naped - wariator.

jak się nie znasz to nic nie rób zajedź do serwisu i zależnie od grubości portwela wzrośnie moc w twoim skutrze

Caldir napisał:

jak się nie znasz to nic nie rób zajedź do serwisu i zależnie od grubości portwela wzrośnie moc w twoim skutrze

Ja już wole dać mojemu bratu co ma 7 lat skuter do tunningu niż do tego "serwisu"

DooOminO napisał:

Caldir napisał:
jak się nie znasz to nic nie rób zajedź do serwisu i zależnie od grubości portwela wzrośnie moc w twoim skutrze

Ja już wole dać mojemu bratu co ma 7 lat skuter do tunningu niż do tego "serwisu"

Jak czytam te Twoje wypociny to odnoszę wrażenie, że sam masz 7 lat, choć moja bratanica w tym wieku mogłaby potraktować to jako zniewagę dla jej rocznika. Tak jak Caldir napisał, wszystko zależy na jaki serwis trafisz. Dla odmiany napiszę, że ja ze swojego serwisu Kymco we Wrocławiu jestem zadowolony. Nie tylko zresztą ja, bo żeby coś u nich zrobić trzeba minimum 2 tygodnie czekać.

Jeśli się nie znasz kompletnie na mechanice, a szkoda Ci sprzętu żeby się jej uczyć, to lepiej do jakiegoś DOBREGO serwisu oddać. Jak coś będzie nie tak, to zawsze możesz usługę mechanika zareklamować, niewielu chyba o tym pamięta.

lucek71 napisał:

DooOminO napisał:

Caldir napisał:
jak się nie znasz to nic nie rób zajedź do serwisu i zależnie od grubości portwela wzrośnie moc w twoim skutrze

Ja już wole dać mojemu bratu co ma 7 lat skuter do tunningu niż do tego "serwisu"

Jak czytam te Twoje wypociny to odnoszę wrażenie, że sam masz 7 lat, choć moja bratanica w tym wieku mogłaby potraktować to jako zniewagę dla jej rocznika. Tak jak Caldir napisał, wszystko zależy na jaki serwis trafisz. Dla odmiany napiszę, że ja ze swojego serwisu Kymco we Wrocławiu jestem zadowolony. Nie tylko zresztą ja, bo żeby coś u nich zrobić trzeba minimum 2 tygodnie czekać.
Jeśli się nie znasz kompletnie na mechanice, a szkoda Ci sprzętu żeby się jej uczyć, to lepiej do jakiegoś DOBREGO serwisu oddać. Jak coś będzie nie tak, to zawsze możesz usługę mechanika zareklamować, niewielu chyba o tym pamięta.

Widzę, że uraziłem osobę która ma inne zdanie na temat serwisów niż ja, cóż przepraszam :)

ja myślałem właśnie o zmianie wariatora i tłumnika :) tylko jaki wariator i jaki tłumnik ? Myślałem o Malossi Multivar a tłumnik LeoVince ZX-R co wy o tym myślicie?

Poprawson napisał:

ja myślałem właśnie o zmianie wariatora i tłumnika :) tylko jaki wariator i jaki tłumnik ? Myślałem o Malossi Multivar a tłumnik LeoVince ZX-R co wy o tym myślicie?

A planujesz dalszy tunning, czy tylko ten wydech oraz wariator?

nie , raczej nie bo nie dysponuje dużą ilością pieniedzy.

Nie uraziłeś, tylko wkurza mnie takie podejście. Rozumiem, że ludzie narzekają na drogie przeglądy gwarancyjne, ale z Twojej wypowiedzi wynika, że "serwisanci" to idioci, którzy śrubokrętem się nie umieją posłużyć, a jak coś już zrobią to zepsują. Choć może mam zaciemniony obraz, bo serwisuje w ASO Piaggio/Kymco i oni tam widocznie trzymają poziom w porównaniu z serwisami marek chińskich. Wygląda to jednak jak powielanie stereotypów.

Serwis do którego ewentualnie się oddaje maszynę powinien być selekcjonowany, a nie pierwszy lepszy.

nie dawno oddałem go do serwisu DOBREGO serwisu na całą zime,żeby mi wszystko tam poczyścili, wyregulowali gaźnik , naprawili mi pływak itp. Tata płaci za serwis a ja ewentualnie bym kupił czesci do niego,które by mi założyli w serwisie :)

LeoVince ZX-R praktycznie wyczerpuje Twój budżet. Nie wiem czy do chińskiego, pięcioletniego skutera opłaca się pakować taki drogi sprzęt. Zastanowiłbym się na Twoim miejscu nad czymś ekonomiczniejszym.

w takim razie co byś za tłumnik i wariator tam wpakował?

Ja do starej Vitalki mam wsadzony tłumik tecnigas next-r i dobrze się sprawuje, ale te sportowe tłumiki są dosyć głośne. Wariator to nie wiem, poprzedni właściciel mojego Like'a założył z firmy WM Motor i twierdził, że dość dużo dał.

lucek71 napisał:

Nie uraziłeś, tylko wkurza mnie takie podejście. Rozumiem, że ludzie narzekają na drogie przeglądy gwarancyjne, ale z Twojej wypowiedzi wynika, że "serwisanci" to idioci, którzy śrubokrętem się nie umieją posłużyć, a jak coś już zrobią to zepsują. Choć może mam zaciemniony obraz, bo serwisuje w ASO Piaggio/Kymco i oni tam widocznie trzymają poziom w porównaniu z serwisami marek chińskich. Wygląda to jednak jak powielanie stereotypów.
Serwis do którego ewentualnie się oddaje maszynę powinien być selekcjonowany, a nie pierwszy lepszy.

podejscie mam takie bo sie przekonalem na wlasnej skorze, nie mowie ze kazdy serwiss taki jest.

dobra a jaki wariator tani i najlepszy polecacie?

Taniocha nie idzie w parze z jakością więc jedno albo drugie.

Ja bym brał tłumik Tecnigasa (300zł)i wariator nie wiem Naraku (100zł) pozostałą kasę w co innego zainwestował. Ten zestaw, który pisałeś na początku jest dwa razy droższy od tego, zapewne wydajniejszy i trwalszy, ale czy do chińskiego pięciolatka jest sens pakować taki sprzęt?

no w sumie masz racje lucek :)
dzieki wielkie za pomoc! :P