Chińskie kartery i tuning? czy wytrzymają?

Witam, posiadam Lifana S-ray od niedługiego czasu, wzięło mnie na zrobienie go bo jest w średnim stanie, i teraz pytanie do forumowiczów, przerabiam go na LC, a po przeróbce prócz tuningu wizualnego chcę zasiąść do tuningu mechanicznego i tutaj pytanie, czy kartery owego silnika chinarelli wytrzymają przyrost mocy. nie będzie to moze BigBore aczkolwiek jakaś 70-80 mocno sportingowana, do tego spawak, duży gazior, wał, wario no i sprzęgło z dzwonem. Wiem że nie jest to silnik z tych gorszych chińczyków, ponieważ niektóre części (wszytko seria) są markowe ew, lepszej jakości - znajomi jeżdżacy i znający się w temacie widzieli i komentowali. Proszę o odpowiedzi :)

mój wytrzymuje

Wombat napisał:

mój wytrzymuje

A masz jakiś konkret taki jak wypisałem wyżej? Ja bym nie używał skuta do jazdy na kole czy stoppie, bo będzie gleba itp.. więc lekko zlotowo bedzie wyglądał. Co ty o tym myślisz? wytrzyma?

jak wsadzisz dużo kapusty to wytrzyma. z mojego seryjne zostały kartery z zewnątrz.

Wombat napisał:

jak wsadzisz dużo kapusty to wytrzyma. z mojego seryjne zostały kartery z zewnątrz.

a przy pękaniu uszkodziły coś? Jaki był koszt nowego karteru? Dużo kapusty? - jak skoro nie da się ich wzmocnić.

jeszcze raz. z mojego zostały seryjne kartery - z zewnątrz. Bo w środku są obrobione. Ale to wciąż te same seryjne kartery. Natomiast wszystkie łożyska, uszczelki, króćce, gaźniki, filtr, wały, cylindry, wariatory mam wymienione. Mam jeszcze seryjny dzwon sprzęgła i chyba jutro pojade po nowy bo ten seryjny sie przegrzewa po 15km jazdy (dośc spokojnej).
To jest stosunkowo mocny setup ale wyregulowany do jazdy "na codzień", a nie stunty.. itd rusza z niskich obrotów a nie ze strzałem z 7000, ma wielki kufer i takie tam

okej :) A gdyby mi strzeliły bo kolega jest jeden co mi mówi że się gwinty sypią - to czy jest możliwość dokupienia karteru nowego do chinarelli? Pytam bo widzę że siedzisz w temacie dłużej w innym wypadku bym nie pytał.

karter do chinola kosztuje około 130-160zł za lewa lub prawą połówke.
oryginalny karter minarelli jakies 1200zł

Wombat a jest jakaś możliwość pogadania z tobą na PW? chciałbym się kilku rzeczy dowiedzieć itp..

to pytaj tutaj. nie ja jeden tu siedze i wcale jakiegoś przerażającego doświadczenia osobistego w dziedzinie nie mam.

tylko proszę o odpowiedź na każde pytanie :)
1. Czy jak karter pęka to coś uszkadza (czy ci się tak zdarzyło lub jaka jest możliwość że uszkodzi)
2. jak zrobić jak będę zmieniał kierownicę żeby nie była tak wysoko tylko tak zaraz przy końcu plastików ?
3. czy np na docierke i spokojną jazdę po mieście muszę zmieniać sprzęgło i dzwon i wariator czy nie? (pomimo mocniejszego cylka, gaziora,wału i spawaka)
4. Ile leci po twoim tuningu twoja czajna?

1. Zależy gdzie pęka. jak ci pęknie przy wale a wał sie bedzie kręcił to kompletna mielona. Jak ci pęknie w połowie miedzy wario a sprzęgłem to też nieciekawie. A jak peknie w miejscu mniej newralgicznym to najwyżej zgaśnie bo stracisz kompresje. A czy jest możliwość? Zawsze jest. Nawet wyścigowy silnik z karterami za 3000zł może sie rozlecieć. Jak sie boisz to sie nie decyduj na zabawę. Albo rób, minimalizuj prawdopodobieństwo usterki ale jak wystąpi to nie rozpaczaj. Zawsze sie z tym trzeba liczyć.
2. kwestia budowy widelca, półki, adaptera kierownicy i samej kierownicy
3. nie
4. na 70-80% gazu, bez ciśnięcia: https://www.youtube.com/watch?v=Js4hmPSbnEY#t=14 i dziś w tym tempie zrobiłem 45km wiec to jest jakby normalna przelotowa prędkość

Dobra dzięki wielkie za udzielenie odpopwiedzi będę jeszcze pisał jak coś i będę miał problemy więc licze na pomoc :D Dzięki .