Chiński skuter 4t słabo pali po remoncie silnika

Witam,
W mój skuter strasznie dymił i słabo palił więc postanowiłem wymienić cylinder+tłok+pierścieni.
Wszytko wymieniłem(nie robiłem to pierwszy raz), i pojawił się problem skuter nie zapala. Po jakimś czasie udało się zapalić .
Wszytko było okey ale gdy go zgasiłem znów nie chciał zapalić mimo ze był ciepły. Jak już odpali to jest wszytko okey, równo chodzi, ma siłę
, nie gaśnie i nie skacze po obrotach. Gaźnik był regulowany i czyszczony , rozrząd również wszystko okey. Świeca wymieniana, dysza pod 65ccm czyli 80. Skuter jak trzymam na rozruszniku to tak zaczyna łapać a później silnik rusza ale podtrzymywany na rozruszniku aż w końcu załapie.
Jaki może być powód ? Kompresja jest niby okey. Wszystko co mi przyszło do głowy sprawdzałem.
Jeszcze zapytam czy to mogą być objawy za luźnych zaworów ?

Pojeździj spokojnie chociaż te 30km. To się teraz dociera i jak się wstępnie ułoży to powinien coraz lepiej odpalać. Ja kiedyś remontowałem motorynkę to na początku wcale nie chciała zapalić - załapała dopiero z popychu. Pojeździłem kilka kilometrów i stopniowo wszystko wróciło do normy. A zawory składałeś sam czy miałeś gotową głowicę z zaworami? Jeżeli składałeś sam to możliwe że zawory są niedotarte i puszczają kompresję.

Głowica nie była wymieniana, czyściłem ją i sprawdzałem pod względem przepuszczalność i jest okey.
Zrobiłem nim z 5km i z 20 min stał zapalony ale nie przyniosło to żadnych skutków.

ale tak naprawde to kompresje jak sprawdzałeś że twierdzisz że jest ok?

mamometrem, jest około 9.
Nie wiem na ile manometr pokazuje prawidłowy wynik bo jest to chińska podróbka.
Ale po tym że skuter ma moc i przyspieszenie również można wywnioskować że kompresja jest dobra.
Szczelność głowicy sprawdzałem nafto

no to regulacja gaźnika

Wkładałem gaźnik z innego skutera, też 65 i było to samo.
Po za tym raczej by nie jeździł normalnie na źle wyregulowanym gaźniku

jeździł by. inne elementy pracują podczas rozruchu a inne w czasie jazdy

Dać mu większą dyszę ? 85?
Bo on tak łapie i nie łapie to może ma za mało dawkę paliwa

albo za dużą.

była 70 i to samo było.
Wątpię żeby to była wina gaźnika.
Za luźne zawory mogą być przyczyno ?

tak, zatkany wydech też. ale optymistycznie zakładaliśmy że na 100% wiesz że wszystko inne jest w porządku i o zaworach i wydechach nikt nie pisał.

Wydech to może być dobry trop ponieważ przed wymianą tak dymił że potrafił i olej kapać.
Zawory są trochę za luźne(nie był wyciągany z ramy później nie było dobrego podejścia do ustawiania )

to ja nie wiedziałem że to konkurs na zgadywanki pt: co może źle działać po niechlujnej robocie?
Bo skoro piszesz że robisz to nie pierwszy raz to chyba masz pojęcie co robisz? A ty masz niewyregulowane zawory, utopiony wydech a zaraz sie jeszcze okaże że elektryka woła o pomste do nieba