Brak powietrza – Vitality 50
- This topic has 21 odpowiedzi, 6 głosów, and was last updated 10 years, 1 month temu by
katarzynka.
-
AutorWpisy
-
4 maja 2013 dnia 19:28 #118026
W przednim kole mojego Kymco Vitality 50 zeszło powietrze i teraz nie wiem: próbować odkręcić i zawieść do wulkanizacji( nie wiem, czy koło jest bezdętkowe ), czy czekać po długim weekendzie i kupić nowe? Baaardzo proszę o poradę.
4 maja 2013 dnia 20:15 #118042Po prostu napompuj i zobacz czy znowu zejdzie. Może to tylko wentyl. Po co od razu nowe?
4 maja 2013 dnia 20:19 #118043proponuje odkręcić koło i jechać z kołem na wulkanizacje, jest to stacja która zajmuje się naprawianiem opon, jest to pona bezdetkowa, pracownik takowej stacji zdejmie oponke, posmaruje klejem od środka, da łate i będzie jak nowa
4 maja 2013 dnia 20:24 #118047Kisiu1981 napisał:
Po prostu napompuj i zobacz czy znowu zejdzie. Może to tylko wentyl. Po co od razu nowe?
Napompowałam kompresorem – niestety schodzi 🙁
4 maja 2013 dnia 20:28 #118048norbert1710 napisał:
proponuje odkręcić koło i jechać z kołem na wulkanizacje, jest to stacja która zajmuje się naprawianiem opon, jest to pona bezdetkowa, pracownik takowej stacji zdejmie oponke, posmaruje klejem od środka, da łate i będzie jak nowa
Spróbuję odkręcić koło lub jakoś dopchać skuter do wulkanizatora – mam nadzieję, że dam radę! Dzięki za poradę.
4 maja 2013 dnia 20:34 #118052jezlei to przód to jedna ewentualnie dwie główne śruby, linka od prędkościomeirza, moze byc problem tylko z linką od przewodu plynu hamulcowego:)
4 maja 2013 dnia 20:46 #118057Acha – to inna sprawa. Ja przedwczoraj zdejmowałem przednie koło – jak pisze Norbert – nakrętka, wyciągnąć śrubę, linkę prędkościomierza również jak i zacisk hamulcowy.
4 maja 2013 dnia 21:04 #118066Dzięki – dziś już za ciemno, ale jutro spróbuję. Widzę na szczęście tylko 1 śrubę – niech moc będzie ze mną!!! Gorzej z tymi linkami…Boję się, że nie będę umiała zamocować z powrotem. W najgorszym wypadku już sprawdziłam adresy wulkanizatorów w mojej okolicy.
4 maja 2013 dnia 21:05 #118067Tylko trzeba uwazac na to by płynu nie stracić, no ale zawsze można dolać lecz wtedy dodatkowe koszty i wgl
4 maja 2013 dnia 21:21 #118069norbert1710 napisał:
Tylko trzeba uwazac na to by płynu nie stracić, no ale zawsze można dolać lecz wtedy dodatkowe koszty i wgl
Może martwię się na zapas – ale gdzie się dolewa płyn hamulcowy? Czy czeka mnie jeszcze ewentualnie wizyta w serwisie? Może pytania niezbyt rozgarnięte, ale jestem jednak blondynką…Do tej pory skuterek włączał się starterem i jedynym problemem było znalezienie najbliższej stacji:)
4 maja 2013 dnia 21:36 #118071Żeby dolać płyn trzeba zdjąć ten plastik na kierownicy, potem odkręcić dekielek zbiorniczka. Ale jeśli tego nigdy nie robiłaś ro lepiej nie ruszaj 🙂 bo potem trzeba to odpowietrzać a z tym trochę zabawy jest.
Pozdrawiam.PS: w Vitalce są opony bezdętkowe.
4 maja 2013 dnia 21:49 #118073madi napisał:
Żeby dolać płyn trzeba zdjąć ten plastik na kierownicy, potem odkręcić dekielek zbiorniczka. Ale jeśli tego nigdy nie robiłaś ro lepiej nie ruszaj 🙂 bo potem trzeba to odpowietrzać a z tym trochę zabawy jest.
Pozdrawiam.
PS: w Vitalce są opony bezdętkowe.Ok – dzięki. A wobec tego kiedy wiadomo, że zaczyna brakować płynu? Jak to sprawdzić?
4 maja 2013 dnia 21:53 #118075postaw go na centralnej stopce, ustaw kierownicę jak byś jechała na wprost. I teraz spójrz nad prawą klamką w głąb kierownicy – będzie tam zbiorniczek płynu hamulcowego. W zbiorniczku jest okienko, na nim są kreski. Płynu ma być ponad dolną kreskę. Ale nie martw sie, u mnie w Vitalce przez 3 lata płynu nic nie ubyło 🙂
4 maja 2013 dnia 22:03 #118079A może koleżanka chciała by się jutro spotkać,też jesteśmy użytkownikami Vitalek i chętnie pomożemy 🙂
4 maja 2013 dnia 22:24 #118083HugoBoss napisał:
A może koleżanka chciała by się jutro spotkać,też jesteśmy użytkownikami Vitalek i chętnie pomożemy 🙂
Sporadycznie udzielam się na jakichkolwiek forach – często są one martwe,a tu już tyyyle się dowiedziałam :)). Od 3 lat mam dokładnie taką samą niebieską Vitalkę. I też polecam serwis przy Cyklamenów. Jutro zobaczę co z tym kołem, sprawdzę poziom płynu i… dlaczego by nie – może późniejszym popołudniem?
4 maja 2013 dnia 22:39 #118085A z jakiej dzielnicy jesteś? My jutro chyba pojedziemy nad zalew zegrzyński na grilla 🙂 Może z nami się wybierzesz?
4 maja 2013 dnia 22:55 #118092HugoBoss napisał:
A z jakiej dzielnicy jesteś? My jutro chyba pojedziemy nad zalew zegrzyński na grilla 🙂 Może z nami się wybierzesz?
Mieszkam na granicy Śródmieścia i Ochoty i przyznam się, że tak daleko to się jeszcze nie ruszałam… Z jednej strony aż kusi, bo pogod ma być, a z drugiej… mam pewne obowiązki w okolicach Dawid. O której ruszacie?
4 maja 2013 dnia 23:02 #118093Jeszcze nie wiemy,wysłałem zaproszenie do znajomych,przyjmij 🙂
4 maja 2013 dnia 23:07 #118095Przyjęłam 🙂 Skontaktujemy się jutro – narazie mój rumak nieczynny, ale jutro zobaczymy: ampule czy wulkanizator? Pozdrawiam.
5 maja 2013 dnia 02:57 #118108Anonim
Nieaktywny- 82
- 3 102Postów:
Kombinatorzy, po co od razu koło zdejmować? Jeśli po na pompowaniu schodzi, kup sobie 'koło zapasowe w sprayu’ – taki duży dezodorant z rurką. Wpuszczasz to wentylem w koło, koło się pompuje i zakleja. Spokojnie wsiadasz na skuterek i jedziesz do wulkanizatora.
Takie zalepienie starcza spokojnie na 80-100 km.5 maja 2013 dnia 08:02 #118146maxell napisał:
Kombinatorzy, po co od razu koło zdejmować? Jeśli po na pompowaniu schodzi, kup sobie 'koło zapasowe w sprayu’ – taki duży dezodorant z rurką. Wpuszczasz to wentylem w koło, koło się pompuje i zakleja. Spokojnie wsiadasz na skuterek i jedziesz do wulkanizatora.
Takie zalepienie starcza spokojnie na 80-100 km.Ok – kupię, tak na wszelki wypadek. Narazie idę walczyć z oponą.
5 maja 2013 dnia 08:25 #118151HugoBoss napisał:
A z jakiej dzielnicy jesteś? My jutro chyba pojedziemy nad zalew zegrzyński na grilla 🙂 Może z nami się wybierzesz?
Jednak wulkanizator – śruby nawet nie drgnęły 🙁 Będę za 2 godz.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.