Blokada Peugeot V-Clic

Posiadam skuter jak poniżej:
http://www.wyvernsmotorcycles.co.uk/bikepics/vclic007.jpg
zbudowany na bazie chinola chyba QM139B

Chciałem zdjąć z niego blokady.
1. Wyciągnąłem rurkę z wnętrza obudowy filtra powietrza.
2. Przeciąłem kabelek na module CDI (pętla przy kostce u mnie kolor zielony)

Nie widze w tym skuterze czujnika który wchodzi w obudowę wariatora ani przy sprzegle skuter po tych modyfikacjach jedzie minimalnie szybciej ok 50-55km/h z gorki, kiedyś nawet z ostrej górki blokował przy 45 km/h.
Sprawdzałem pod pokrywą gaźnika - nie ma nic, pokrywa metalowa, żadnych śrubek. Iglica ma podkładkę przylutowaną lub nitowaną stałe.
Zwężki przy gaźniku brak, kiszki na tłumiku nie ma.
Dzisiaj rozbiorę i obejrzę wariator ale nie wiem czy to jest problemem.
Co jeszcze mogę zrobić żeby popędził trochę szybciej? Gdzie i czego szukać? Nie pisałbym gdybym nie szukał wcześniej, przeleciałem fora youtube'a i nie wiem gdzie szukać, a widziałem na YT że te skuterki pędzą na pewno szybciej.

Pozdrawiam Mav

U mnie przyjaciel też jeździ Peugeotem v-clic zrobiliśmy to samo.Jedzie 55.Z górki ciągne 65 km/h ale warczy dosyć głośno nie wiemy co to może być.

Koledzy! Również posiadam V-Clica i przyznam że jego odblokowanie nie było dla mnie łatwe, tzn. nie mogłem dojść do tego gdzie się znajduje, ale po dłuższej zabawie mam rozwiązanie! Nie potrzebnie przecinałeś ten zielony kabelek, ja załatwiłem to tak:
1. Kupiłem odblokowany zwykły moduł to 4T (cena ok. 30zł)
2. Przed odłączeniem starego modułu (zablokowanego), odpiąłem czarny kabelek od niego (jest obok czarno-białego, w nie zablokowanych skuterach wgl. go niema).
3. Podłączyłem nowy moduł (nie podpinaj z powrotem tego kabelka!!)
4. Odpaliłem skuter i jazda! Teraz wyciągam 70 km/h, wolno, ale winą są lekkie rolki na wariatorze, dzięki czemu skuter jest mocny! Po ostre górki (55km/h i więcej!) bez zająknięcia, wyprzedam większość zwykłych 2t 50ccm, nie mówiąc już o 4t 50ccm.
UWAGA! podczas zabaw modułem kilka razy spaliłem bezpiecznik, który znajduje się w biały "pudełeczku" obok akumulatora ( obok niego jest 2-gi zamienny więc wytarczy go przepiąć w wypadku spalenia). Wydaje mi się że jeżeli odepniesz ten kabelek o którym była mowa wcześnien to nie będzie z nimi (bezpiecznikami) problemu, mi się spaliły podczas wielu prób odblokowania. Teraz jestem nareszcie szczęśliwym posiadaczem małego Peugeota ^^
A co do tego buczenia, to według mnie jest to wina wysokich obrotów na modułach, lub lekkich rolek ;) pozdrawiam :)

marek_glabal... napisał:

Koledzy! Również posiadam V-Clica i przyznam że jego odblokowanie nie było dla mnie łatwe, tzn. nie mogłem dojść do tego gdzie się znajduje, ale po dłuższej zabawie mam rozwiązanie! Nie potrzebnie przecinałeś ten zielony kabelek, ja załatwiłem to tak:
1. Kupiłem odblokowany zwykły moduł to 4T (cena ok. 30zł)
2. Przed odłączeniem starego modułu (zablokowanego), odpiąłem czarny kabelek od niego (jest obok czarno-białego, w nie zablokowanych skuterach wgl. go niema).
3. Podłączyłem nowy moduł (nie podpinaj z powrotem tego kabelka!!)
4. Odpaliłem skuter i jazda! Teraz wyciągam 70 km/h, wolno, ale winą są lekkie rolki na wariatorze, dzięki czemu skuter jest mocny! Po ostre górki (55km/h i więcej!) bez zająknięcia, wyprzedam większość zwykłych 2t 50ccm, nie mówiąc już o 4t 50ccm.
UWAGA! podczas zabaw modułem kilka razy spaliłem bezpiecznik, który znajduje się w biały "pudełeczku" obok akumulatora ( obok niego jest 2-gi zamienny więc wytarczy go przepiąć w wypadku spalenia). Wydaje mi się że jeżeli odepniesz ten kabelek o którym była mowa wcześnien to nie będzie z nimi (bezpiecznikami) problemu, mi się spaliły podczas wielu prób odblokowania. Teraz jestem nareszcie szczęśliwym posiadaczem małego Peugeota ^^
A co do tego buczenia, to według mnie jest to wina wysokich obrotów na modułach, lub lekkich rolek ;) pozdrawiam :)

Też mam peugeot v clic'a, zdjąłem blokadę filtra powietrza, przeciąłem kabelek modułu i jak jest dobrze rozgrzany to po prostej nawet do 63 km/h a z górki do 70 km/h, ale po przekroczeniu 65km/h strasznie warczy, gdzie mogę kupić taki moduł jak Ty (jak możesz to podaj jakiś model albo markę)? I mam prośbę żebyś mi z grubsza wytłumaczył jak to się robi, bo prawdę mówiąc na mechanice znam się średnio i nie chce nic zepsuć.

Witam

więc kupiłem moduł który kręci się do 9000 tyś. podobno... nie czuje różnicy s tosunku do fabrycznego z przeciętym kabelkiem odpiąłem pin wtyczce bo palił bezpiecznik, gdzieś doczytałem również że należy przełożyć czarno-bialy w miejsce czarnego - prędkość bez zmian w obydwu pozycjach kabelka.
Odkręciłem blach z tylu wariatora która blokowała talerz trzymający rolki - prędkość bez zmian, hałas i ciężko przyspieszał - V-max wzrosła może o 3-5km/h.
Pod gaźniekiem w sensie pod kolankiem łączącym gaźnik z slinikiem była podkłądka jakby plastikowa, podkładka miała niesymetrycznie wycięty otwór i przysłaniała kanał dolotowy, po obróceniu światło kanału było w 100% otwarte - bez zmian.
W gaźniku nie ma żadnej śrubki ograniczającej igłe, tylko sprężyna i igła (igła ma na stałe pierścien założony i nie ma możliwości podciągnąć go wyżej).
Na pewno przecięcie kableka/zmiana modułu coś dały bo skuter przekroczył magiczną granicę 45km/h i już nie zwalnia z górki, ale czytałem w wielu miejscach że spokojnie może leciec 70-75km/h tym bardziej że jest to standardowy silnik chinczyków 139QMB, wręcz czuje jak skuter po osiągnięciu 50 km'h chce jechać szybciej ale zwalnia.. odczucie jest jakby płynął przyśpiesza i zwalnia jakbym ciągnął z tyłu przyczepe :(
Ratunku gdzie jeszcze szukac?!?!?!

Pozdr Mav.

Jedna z rzeczy która mnie jeszcze zastanawia to zwężona rura wydechu... zaraz za złączką do kolektora wydechowego rura się zwęża i taka jest na odcinku ok 10 moze 15 cm... później się rozszerza i już normalnie leci do tłumika... ale czy to aż tak mogło by ograniczyć prędkość i powodować takie "pływanie" na maksymalnej jak na razie prędkości...?

Pozdrawiam