Barton nie odpala.

Witam,Barton huragan 50 4T (2017 r.),nowy akumulator(2 tygodnie temu zakupiony),3-4 dni idzie ponownie do ładowania co kradnie prąd? Na początku odpalał z kopki ,jak się rozgrzał to i ze startera elektrycznego.Kilka dni i przestał odpalać w. Jak go kupiłem to przejechałem 40 km i później odpalał lecz przez ok tydzień,fajka jakaś poklejona ,teraz nie ma już iskry wogóle .Co zrobić aby dojechać chociaż do mechanika (nie znam się na mechanice) proszę o pomoc.

tu jest tyle różnych “może” że aż szkoda czasu na pisanie.
Może nic ci nie kradnie prądu tylko ten akumulaor to padlina (nowy też może być padliną). Może masz alarm co za dużo ciąnie, może masz zwarcie gdzieś, przebicie a może masz całączapke innych rzeczy.

Skoro sie na tym nie znasz to szukaj kogoś z przyczepką do transportu motocykli i go zawieź do kumatego elektromechanika

Dzięki za odp. poprzedni akumulator też padł niejednokrotnie i to samo teraz jest tyle że nie pali już wogóle nawet iskry nie ma,pozdrawiam.

Naładuj akumulator, podłącz w skuterze. Weź miernik elektroniczny, ustaw na pomiar natężenia prądu (10A na mierniku) Odepnij klemę “-” i sondy miernika przyłóż do odłączonej klemy i zacisku “-” na akumulatorze. Będziesz wiedział ile prądu pobiera instalacja w spoczynku