barton B-max
- This topic has 16 odpowiedzi, 3 głosy, and was last updated 1 year, 1 month temu by
ZOW.
-
AutorWpisy
-
14 stycznia 2020 dnia 07:18 #675674
witam na forum.mam pytanie .czy może ktoś mi powiedzieć na temat tego skutera coś więcej.bardzo mi się podoba i jestem zainteresowany jego kupnem.
14 stycznia 2020 dnia 09:08 #675675Zontes U1 125: Poczuj wszechstronność i moc
Poznaj nowy Zontes U1 125 z najbogatszym wyposażeniem w klasie. Odkryj moc systemu oświetlenia full LED. Poczuj osiągi silnika 14.6 KM. Doceń niesamowitą wszechstronność. Przyjrzyj się z bliska każdemu detalowi.
14 stycznia 2020 dnia 12:17 #675681witam.
szukam użytkownika tego modelu i opinii z jego strony.
z góry dziękuję za info-pozdrawiam14 stycznia 2020 dnia 13:03 #675689opinia jest taka że te skutery (Barton B-Max, Junak 711, Zipp Quantum R-Max i tam te jeszcze inne takie tak samo wyglądające) to kolejny ładny chińczyk, średnio zaawansowany technicznie, stosunkowo wolny (bo tylko niecałe 8KM wiec realnie jedzie to około 80-85km/h jak sie go przyciśnie – choc licznik to ci pewnie wtedy optymistycznie ze 100km/h bedzie pokazywał).
Nie jest to nowość na rynku i z racji na osiągi szału nie zrobiły. Mało osób je kupiło bo w tej kasie już warto się rozglądać za używką z wyższej półki. Takie używki mają lepszy wtrysk, chłodzenie cieczą, lepsze osiągi, wieksza trwałość, sztywniejsze ramy, lepsze zawieszenie i jakościowo stoją półke wyżej. Ten jest „poprawny”. Bywa obciążony urokami montażu finalnego u nas w kraju (jak wszystkie chińczyki) wiec jak trafisz tak bedziesz miał.
Możesz poszukać opinii na różnych portalach moto o tych modelach ale one bedą skrajnie różne – jednemu sie rozpada i rozkręca cały czas, jednemu coś ciągle rezonuje i drży a trzeci jest bardzo zadowolony. Tak to jest z chińczykami. Ale pewnego poziomu nie przeskoczą.
Do turlania sie 60km/h po mieście fajnie a coś więcej – już nie fajnie.14 stycznia 2020 dnia 15:14 #675693witaj wombat.
nie wiem skąd ten sceptyzm od ciebie wypływa w stosunku do chińskich produktów.
czasy chińskiego szajsu mijają i my o tym wiemy i sami chinole .
żeby się utrzymać na rynku muszą iść w kierunku lepszych produktów i tego dowodem jest postęp w motoryzacji ,a konkretnie małych motocykli i skuterów.(przykład zipp 3 razy tańszy od konkurencji i wcale nie gorszy)
w klasie aut dużo jeszcze muszą pracować i uczyć się chociażby od swoich sąsiadów z koreii płd ale nie wiadomo co przyszłość przyniesie nam z chin.
a odnośnie bartona to czekałem na konkretne wnioski i opisy modelu ,a nie pieprzenie farmazonów o lepszych używanych modelach japońskich,które są 2 razy droższe a części jak czytałem w opisie nie odbiegają od chińczyków wcale od norm jakie dotyczą tych maszyn.
szukam kogoś kto używa tego skutera na co dzień ,jego opinii wad i zalet tego modelu.
z twojej strony tylko same wady pod względem tego pojazdu nie podparte żadnymi argumentami.
ciekawe czy wogóle siedziałeś na tym skuterze?
pozdrawiam14 stycznia 2020 dnia 15:53 #675696czyżby kolejny koles z Bartona od kryptoreklamy? 🙂
Tak, siedziałem, jeździłem, „dotykałem go osobistymi rencamy” i z zachwytu nie umarłem. Stoi jakościowo klase wyżej niż chińczyki w 50cm i taka sama jest przepaść do tych lepsiejszych.
I nie pisze że ma same wady. Tylko wydając połowe tego co na Kymco, SYMa, Yamahe, Honde, Piaggio NIE OCZEKUJ tego samego. I tak dokładnie jest. Jest prosty, jest słaby ale jedzie, ładnie wygląda. Dupy nie urywa. TylePo pierwsze lubie chińczyki ale na główke nie upadłem żeby je stawiać nawet w pobliży tego szerogu z japończykami czy włoszczyzną. Odstają mocno i długo jeszcze odstawac bedą.
A co do opinii „bez pieprzenia” to 20 sekund googlania i masz opinie UŻYTKOWNIKÓW od 2017r.. tylko czytać:
http://www.motogen.pl/Barton-B-Max-125-wygodny-ladny-sprytny-AKTUALIZACJA,26098.html i dużo więcej.Rozumiem że czekasz na opinie która cie utwierdzi w słuszności wyboru (i zapewne takie znajdziesz) i znajdziesz też dokładnie przeciwne. Tak jest z chińczykami. Za to nie płacisz 15-19 tys tylko z 8 czy nawet 6500
16 stycznia 2020 dnia 02:43 #675793Barton B-Max 125 to już… ^archiwum^ teraz jest. 😉 * Już wychodzą kolejne nowe modele. Kolejny seryjny chinol jak marzenie i to w wykonie 4T GY6 125 ccm… 150 ccm (kolejna ewolucja m.in. po… Tao-Tao Quantum). Po całości. Tego nie przeskoczymy. Ani dziś, ani jutro. Pojutrze też jeszcze nie. 🙂 Traumy jednak z tym nie ma. Chinole zostali zmuszeni, żeby zapodać tam, tzw. wtrysk pod te całe… 125 ccm. I finito. Ma stykać. I to styka w serii. Jako tako. Chyba, że samo z siebie padnie. Czasem tak bywa. * Btw. Gar pod większą już pojemność przy takim wtrysku, np. pokroju… 150 ccm i z dedykowaną ku temu głowicą, można oprzeć o pojedyńczy wtrysk przy seryjnym ECU (Mati, Cytryna, Pug). Ceny zmodyfikowanych modułów ECU ku temu, można liczyć nadal tylko w setkach. Euro, oczywiście. 😉
19 stycznia 2020 dnia 11:48 #675935Witam.
właśnie nabyłem B-maxa i jestem pod wrażeniem jego wyglądu.Niestety nie mogę jeszcze cieszyć się jazdą ,bo pogoda nie rozpieszcza.ale już nie mogę się doczekać kiedy wyjadę na małą traske.Skuter naprawdę duży,robi wrażenie.Mam 184 wzrostu a stopami w połowie dostaje do podłoża.Jak trochę pojeżdże to dam znać jakie wrażenia ,pozdrawiam.19 stycznia 2020 dnia 15:44 #675937I gitara. Co jest nowe, to jest nowe. 🙂 I uzupełnię ten wątek dla potomnych, tytułem: https://barton-motors.pl/modele/skutery-125/barton-b-max * Szerokości zatem i wypada zapytać, ile kasy na niego wyłożyłeś, względem cen podanych na ww. stronie Bartona? Hmm?
21 stycznia 2020 dnia 05:49 #675993witam.
cena to 8499 brutto za 2019 rocznik i powiem ,że wart jest tych pieniędzy.
niewiele przejechałem bo jeszcze bez ubezpieczenia i rejestracji ale komfort jazdy wypasiony.siedzisko bardzo wygodne pozycja ok.
jak tylko załatwie kwity to czekam na trochę słońca i siadam na mojego B-maxa i dzida.
pozdrawiam.21 stycznia 2020 dnia 07:02 #675994wrzuć zdjęcie tego cuda
21 stycznia 2020 dnia 19:08 #676081No przecież ^wala^ się tutaj w czołówce… Junak 711. Taki zniebieściały (jakby jeszcze niedomalowany). Toż to takie samo, ino zegary ma insze takie. A widziałeś, a siedziałeś, aaa… psik. 🙂 Krótko i na temat: Scooter T9 w Gugolach, a na domiar złego, pchają w to też silniki… 276 cm3 od Lifana chłodzone cieczom: https://www.motobuys.com/icebear-t9-300.html Sławetne… CF Moto vel. Junak JetMax 250, a nawet już tam ^elektryka^ 2000 Watt zapinają. I jest finał opowieści… dziwnej treści. 😉
21 stycznia 2020 dnia 20:04 #676083nic kocie nie łapiesz…
23 stycznia 2020 dnia 23:07 #676175Masz o 711 opinie właściciela:
Dałem się namówić:
Światła dla picu, ładnie wyglądają i nic nie świecą – przed sezonem będę przerabiać, wszystko się rozkręca, dosłownie, już tubka kleju do gwintów poszła i kilka śrub musiałem dokupić zgubionych. Oryginalne opony to dramat, od razu do wymiany 😉
Części zamiennych i eksploatacyjnych brak.
Słabo…
Z plusów: mało pali, poniżej 3l, wygodny, całkiem ładny, względnie cichy.24 stycznia 2020 dnia 19:06 #676220Kot nie łapie, bo byle sierściuch, to nie jest… SOŁTYS w danej wsi. 🙂 A, że ktoś czasem lubi sobie na coś ponarzekać, bo tak już ma, to co mi do tego. Importera niech atakuje. W paczce to z Chin przyjeżdża, potem ktoś to składa w daną całość. Jak sam… umi. Lepiej lub gorzej. I co? I nic. Obowiązują warunki gwarancji przy zakupie czegoś nowego. Sam chyba na to kiedyś nie narzekałeś. Hmm? 😉 Za całe… 9 koła papierów w złotówach peelenowych, ktoś może na coś tam narzekać, a nawet i powinien. Jego prawo. Sam bym czasem pomarudził, ale co kto kupuje, to potem sam ma. Bardzo świadomie lub zupełnie… bezrefleksyjnie. Taki mamy klimat. Btw. Pięć patoli na chinola… oki, ale pakować w to całe dziewięć? Jak mawiał kiedyś pewien klasyk: ^Już przerżnąłeś swoją kasę^. Wypada teraz trzymać to w opór. 😉
24 stycznia 2020 dnia 19:30 #676224Nie narzekałem i nie narzekam- stosunek jakości do ceny jest dla mnie oczywisty. Junak mój z chin do dziś istnieje i żyje. Fakt że ze 4 lata nie odpalany ale sie na atomy nie rozpadł.
I też uważam że 8 koła to nie jest warte przy tym co oferuje ale z 5 można by dać.Ty natomiast nie złapałeś po co został założony ten wątek. To gość z agencji zatrudnionej przez sprzedawce ktory najpierw niby pyta ale zaraz potem wychwala chińczyka pod niebiosa jak to jest zupełnie taki sam jak japończyk..itd a potem już kupił i radośnie bedzię pędził ku zachodzącemu słońcu. Zrobił swoje i zapomniał o temacie – jak widać.
Nie pierwszy taki i zapewne nie ostatni (bo sezon niedługo) a firma owa lubi w ten sposób zaistnieć. Taka technika marketingowa. Wpisz nazwe w wyszukiwarke forum to znajdziesz kilka podobnych watkówA chodziło tylko o to zeby sie nazwa firmy w pozytywnym kontekście pojawiała. Wiec sobie temat jeszcze chwile powisi i wyleci.
25 stycznia 2020 dnia 18:18 #676252W kontekście pozytywnym się jednakowoż nie pojawiła, bo ktoś poboczny (Sołtys z danej WSI i kociak jego przyboczny), powiedzieli, baa, podumali nawet, z tą, tzw. estymą i popisali tutaj sobie od serca. 😉 * Ja tam się okazyjnie czegoś nowego jednak dowiedziałem. Powaga! Pogrzebałem, poszukałem i już wiem znacznie więcej, a tydzień temu mało mnie to w sumie… interesiło. * Scooter T9, skuterem T9 pozostanie. Chinole, widać, że dostosowali ramę nośną danego modelu również pod mocnego popylacza rzędu… 276cm3 od Lifana. Marka (jakiekolwiek logo na plastikach produktu masowo produkowanego w Chinach), jest tylko daną marką kolejnego kanału dystrybucji na nasz rynek krajowy. Jeden produkt, kilka brandów, symboliczna rywalizacja, blady marketing od zadniej dupy strony, figo-fago i lumbago, pitu-pitu tu, pitu-pitu tam. etc. * Pass! Zamykaj to już dziś. Jam jest za Tobom. Oreo. I jeszcze to słowo… Barton, zostało napisane z małej litery w danym wątku. Żenada. Miau-Hau. 😉
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.