Baotian BT49QT-3 - Wybuch podczas jazdy, brak mocy, cieknący olej, głośna praca

Witam.

Ostatnio podczas jazdy do pracy przy ok. 40km/h coś eksplodowało pod nogami po czym strasznie głośno zaczął pracować i stracił na nocy, ledwo rusza z miejsca i jedzie max 30 km/h do tego z lewej strony silnika jakoby z uszczelki cieknie olej. Co poszło i czy sam to ogarnę?
Nie mam za dużo styczności z mechaniką aczkolwiek rozebrałem go lekkko ostatnio, wyczyściłem bak, wymieniłem świecę i filtr paliwa oraz uszczelniłem instalację paliwową. Z racji tego że ledwo jedzie jakby nie umiał wkręcić się na kolejny bieg wydaje mi się że poszło sprzęgło rozszczelniając komrę silnika ale tak jak mówię, mam service manuala z którego się uczyłem ;)

Pozdrawiam!

Sprzęglo jest z tyłu i jak by strzelilo to byś nie jechal,ewidentnie coś z górą silnika,wyjmij kufer pod szedzeniem i maskownice pod siedzeniem [ta za nogami] to się czegoś więcej dowiemy.

Jasna sprawa, zabieram się do rozkręcania. Póki co zerknąłem na gaźnik i wyglądał normalnie. Odpalony silnik na wolnych według mnie chodzi normalnie aczkolwiek po konsultacji telefonicznej z bratem (niestety nie mam nikogo pod ręką) ten stwierdził że silnik słychać jakby pracował 'zalany w pianie i bulgoce' aczkolwiek może to być wina po prostu chińskiego wydechu w małą dziurką.

Wybaczcie za drugi post ale piszę z telefonu wprost spod skutera a tu 'edytuj' nie widzę ;) wszystko zdjęte aczkolwiek wygląda normalnie. olej cieknie z tyłu z lewej strony ( od strony kopki ) z dołu jakoby właśnie z uszczelki. Dość sporo go wyciekło przez noc, zapewne cały.

No to musisz odkrecić wydech i gaźnik następnie obudowę chłodzenia [ten czarny plastik wkoło cylindra.

Miałem podobny przypadek, zapchała mi się odma silnika(wężyk idący od pokrywy zaworów) wypchnęło mi uszczelniacz wału od strony wariatora, olej leciał z pokrywy paska napędowego.

Pewnie coś z wałem musisz rozkrecić i zobaczyć.