Witam,posiadam srke w której kilka tygodni temu przeprowadzony był kapitalny remont silnika+pasek,dzwon,wariator(malossi multivar).Wszystko robione było u mechanika.Problem polega na tym,że skuter na zimnym silniku dosyć ładnie się rozpędza,lecz gdy się zagrzeje to łapie strasznego muła na starcie tak do 60,od powyższej prędkości zaczyna ładnie się wkręcać.Gdy jadę z pasażerem nie może pokonać owego progu i bardzo wolno się rozpędza (v-max ok.70,gdy jadę sam to 90).Co może być przyczyną?Z góry dziękuje za sugestie
PS.Na zimnym silniku też czuć ten muł ,lecz jest on dużo mniejszy
Może wina rolek, ale zresztą co ty się dziwisz że 70 w dwie osoby, na 50ccm to dobry wynik, zależy jeszcze ile te 2 osoby ważą. Co ty chciałeś w 2 osoby licznik zamknąć ?
nie o to chodzi.Chodzi o to,że strasznie muli i ciężko pokonać barierę tych 40-60.Dzisiaj wraz z kolegą jechałem tylko 50,bo nie mógł dalej się rozpędzić,po zatrzymaniu się i ruszeniu wkręcił się i jechał te 70.Jeśli chodzi o rolki to czy są one przyczyną tego,że przy zimnym silniku chodzi lepiej?
słuchaj sprawdź jakie masz rolki i jakie są seryjnie to sam sobie odpowiesz