Aprilia sr 70 airsal nie odpala, iskra, paliwo są, mimo to milczy.

Witam, a więc od początku, kupiłem apkę sr na nowym airsalu 70cc, niby nie miała iskry, ale okazał się wypięty przewód WN i i spusczone chłodziwo, okazało się, że tak na prawdę dziurawa chłodnica, chłodnica już wymieniona, wszystko cacy, przyszło do uruchamiania silnika. Dodam jeszcze, że skuter został przez poprzedniego właściciela przerobiony z ditecha na gaźnik. Skuter nie miał kranika podciśnieniowego, więc dołożyłem od chińskiego skutera 4t, chyba może być? Skuter po chwili kręcenia zapalił, ale po kilku sekundach wszedł na bardzo wysokie obroty, więc go zgasiłem, bo nie chciałem go katować na zimnym itp. Okazało się, że śruba od regulacji obrotów była wykręcona na maxa, i to była(tak mi się wydaje) przyczyna tych obrotów, ale teraz mogę sobie kręcić nim i godzinę, nawet dymka nie puści, a iskra jest bardzo ładna, paliwo dochodzi, a on nic. Dzisiaj sprawdzałem membranki, nie odstają, chociaż wyglądają, jak jakieś samoróbki, bo nie są oddzielne, i są chyba plastikowe, czy w ogóle się nadają, czy kupić nowe? Tutaj ich zdjęcia: http://imgur.com/a/WVktI Jutro też kupuję nową świecę, bo przy sprawdzaniu iskra jest, ale pod ciśnieniem może zanikać, co jeszcze ewentualnie sprawdzić? Dodam, że spod króćca ciekło paliwo, nie był chyba szczelnie dokręcony, przez to mógł złapać takie obroty, a teraz nie odpalić? Pewnie tak, uszczelka też od króćca mokra od paliwa, susze ją, ale jak będą mieli, to kupię nową, proszę o pomoc i pozdrawiam :)

Temat do zamknięcia, apka odpalona..., jaka była przyczyna? Ano tak jak napisałem, nieszczelność w króćcu, za długie były od niego śruby, dałem podkładki i bez problemu odpaliła od strzała :)