Aprilia Rs50 Nie pracuje na wolnych obrotach

Witam, przychodzę na to forum z problemem gaźnika jaki nastąpił w mojej Aprili, albowiem niedawno czyscilem gaźnik dellorto 17.5 z Ręczym ssaniem i po złożeniu i wsadzeniu do moto, gaźnik nie reaguje na jaką kolwiek regulację, czy to powietrza czy obrotów, sam motocykl odpala tylko na ssaniu i to też opornie, jeśli silnik jest zimny motocykl odpali lecz nie trzyma się na niskich obrotach tzn trzeba trzymać go gazem na około 4-5k żeby nie zgasł, jeśli się rozgrzeje trudno w ogóle coś z nim zrobić, dusi się na wysokich obrotach po dodaniu gazu a na niskich nie chce chodzić tak samo jak na zimnym silniku. Motocykl bez ssania nie ma szans żeby odpalił. I teraz moje pytanie, co to może być? Niepoprawnie złożone ssanie czy może coś do wymiany? Głowie się nad tym od kilku dni i nie wiem cóż to może być.Prosze o odpowiedź.

może nieszczelnosc w dolocie. masz go założonego z kompletnym dolotem?

Dolot jest komplety, lecz nie brałem pod uwagę jego szczelności, jutro postaram się to sprawdzić, dzięki. Jakby co będę pisał.

Witam, polepszyło sie lecz jest nadal prawie to samo, motocykl nie odpala na ssaniu ani bez, jedynie z popychu bez ssania, mozna trzymać go gazem na 2.5k obrotow i nie zgasnie, lecz przy wyzszych obrotach puszczam gaz a motocykl tak jakby sam sobie go dodaje, linka od gazu jest dobra. Nie wiem co może to byc nadal nie reaguje na regulacje. Proszę o pomoc.

wychodzi na to że twoje czyszczenie i składanie zabiło gaźnik. coś zrobiłeś źle