Aprilia rs125 - pytania

Witam chciałem się was spytać czy aprilia rs125 z roku powyżej 2006 są awaryjne i co ile km albo po jakim czasie wymienia się w niej cylinder? I czy prawdą jest to ze w niej cylindry co chwile się zacierają od zwykłej jazdy oraz czy przy zatarciu cylindra muszę wymieniać kompletny cylinder czy tylko tłok i cylinder rozwiercić. I ostatnie pytanie brzmi ile ona pali bo na internecie piszą różnie że od 4 do 8 litrów, i czy jak coś dałoby się w niej zejść że spalaniem do ok 4 litrów.
Pozdrawiam.

spalanie raczej od 5.5 litra w górę. To dwusuwowy Rotax mogący osiągać 35KM wiec to musi spalić.
No i na RS potrzebne jest prawo jazdy kategorii A - chyba że kupisz zdławioną, homologowaną po zdławieniu wersje.

Ok dzieki za odpowiedź, a czy ktoś może wie jak to jest z tymi cylindrami, jak często się zacierają przy normalnej miejskiej jeździe i przy dłuższych trasach ok 100km raz w miesiącu? Bo z tego co widzę to się nie zacierają te apki tak często jak np Roxy. I co ile mniej, więcej wymienia się w niej cylinder?

wszystkie się zacierają. tu nie ma ścisłego interwału wymian - zajeździłeś to wymieniasz.
A to jak szybko zajeździsz zależy od sposobu eksploatacji i klasy samego cylindra.
Tyle że cylinderek do RS125 to już nie jest 90zł czy nawet 300zł. Tu już trzeba z 1200-2300zł położyć.
Szlif obecnego+nowy tłok+ robota.. pewnie też z 600zł wyjdzie. A jak sie pospypał wał to gdzieś czytałem że nowy w serwisie Aprili coś 4000zł z groszami chcieli.

Miałem tą iskierke [skarbonke],wiec cós Ci mogę pedzieć:)
korba [jak nie dajesz za mocno w palnik 3 sezony,regeneracja-250 korbowód + 200 wymiana z wyważeniem
Cylek z tłokiem i uszczelkami od 1,5k
podsumowójąc jak masz na to czas i kasę to jest to fajny sprzęt ma dobre osiagi jak na 125 jest ładny i db sie prowadzi,jedna koszt utrzymaniea i napraw moze przekroczyc jego wartość już w pierwszym sezonie.
Rada,jak nie potrafisz sam tego wymienić co powyżej to raczej szukaj czegos w 4t np
http://olx.pl/oferta/yamaha-yzf-r125-180cc-2008-malossi-full-racing-kit-prawo-jazdy-kat-b-CID5-IDb4raf.html#b67e3b2d96

Co do napraw, eksploatacji itp to się akurat nie martwię bo mam tatę mechanika i jak coś się dzieje to od razu paczymy co się dzieje. Bardziej mi się rozchodzi o sam koszt części, choć jak by się zacierała tam raz na 2 sezony może jeden, to na części raczej bym wyrobił. Chyba że trafiłbym na taką ze skarbonkę, ze 3 razy w sezonie zmiana cylindra itp. to bym raczej zbankrutował. A z tego co czytałem to jak trafi się na dobry egzemplarz i będzie się zmieniać olej na czas, dbało się o nią to potrafi przejechać nawet do 15-20k km. bez zatarcia.

To wszystko zależy od eksploatacji. Kilka ładnych latek temu moi koledzy, dwaj bracia - dostali od ojca po golfie. To była II lub III generacja. Generalnie z tych co to mają opinie prostych i bardzo trwałych i sporo jeździ do dziś.
W ciągu 2 tygodni oba stały z identyczną usterką - pęknięty wał korbowy i masakra w silniku. Wiec to że coś może przejechać 400 000km u kogoś nie znaczy że pożyje tydzień :) u kogos innego. Zwłaszcza jak już ma własną historie

To jest 2t i olej zmieniasz tylko w skrzyni więc praktynie nie ma wpływu na stan silnika,te silniki się wysoko kręcą i może byc tak ze zaraz po wymianie gara będziesz 1,5k w plecy,mi w sezonie [rs 125gs] dalem 2k przez sezon posła korba gora i elek, w sumie 3k w remont i w nastepnym sezonie [w połowie] po ptokach i sprzedałem bo jak pisałem skarbonka, never ending story i kupiłem cbr 125,fakt max 130 i gorsze odejscie ale za to na stacji mile zaskoczenie[pali tyle co skuter 80 4t] I SIĘ NIE PSUJE

abo jest moc z małej pojemności albo jest trwałość :). Na coś sie trzeba zdecydować :)

A jeszcze mam ostatnie pytanie odnośnie spalania, czy jak w apce by była blokada na dyfuzorze, dobrze wyregulowany gaźnik i zawór wydechowy oraz dać mniejszą dyszę niż seryjna ale nie za małą, żeby nie straciła dużo na mocy ale zmniejszyło się trochę spalanie to dało by się zejść do 5l/100km. Oczywiście przy spokojnej jeździe a od czasu do czasu tam rezo itp. Bo niektórzy podobno schodzili do 5 a nawet 4-4,5 ale coś to mało realne chyba, bo palą coś ok. 5,5 - 6 ponoć i nie którym ok 5 właśnie.

Jak nie bedziesz dwał w gwisdek[do 100] i spokojnie przyspieszał [jak bys non stop docierał] to w 5,5l się zmieści bez kombinacji.

tak, tylko jaki jest sens kupić 30 konny śmigator i pilnowac się żeby nie odkręcić i jeszcze moc mu wykastrować ograniczeniami.
To lepiej kupic coś 10KM słabsze i cieszyć się całym zakresem.
30KM to nie jest moc że urywa tyłek i bardzo trudno będzie "nie odkręcić".