Aprilia Rally - nie odpala

Witam serdecznie, mam problem ze skuterem 2t Marki aprilia model rally, jest to skuter z 96r.przebieg grubo ponad 50k, widać ze ktoś inwestowal, byl zmieniany chyba wal, tak czy inaczej. Skuter nie odpala, tak kupiłem, miał założony cylinder 70cm, zdjalem go, bo próbują wlewac pod świecie paliwo i tak nie gadał, nawet troszkę. Nie bylo nawet tego charakterystycznego dźwięku jakby chciał zapalic. Kompresja niby byla, ale pod palcem to wiecie… Zdjalem i byla rysa na tym cylindrze, nawet dwie, spore, 2mm wżery, mam oryginalny 50tke dostałem gratis do skutera, wrzuciłem go wraz z nowym tlokiem pierścieniami i uszczelniaczami. To model chlodzony cieczą, iskra jest, może faktycznie ciut słaba, ale tak czy siak myślę że dając pod świece mieszankę, chociaż sekundę by zagadal, gaznik sprawdziłem, krociec ssacy również, nie jest dziurawy, nie mam pojęcia co mu dolega i dlaczego nie odpala, specjalnie kupiłem sprzeglo jednokierunkowe do rozrusznika zeby odpalić go starterem, bo kopiac bym się zakopal na śmierć.

Jakies rady? Jak nie dam mu pod świece paliwa, to świeca ciągle sucha… Dałem wystarczającą dawkę żeby chodzil, próbowałem kilka razy, tak czy siak nawet na moment nie odpalił, jakieś pomysły? Chlodzony cieczą

Może podciśnienie ? Skoro paliwo nie dochodzi :slight_smile:

Iskra jest choć wydaje mi się ze słaba, czy można jakoś sprawdzić czy jest dobry zaplon czy iskra? Jutro kupie druga świece, jak nie zapali to już nie wiem, podcisnienie jak zasysam buzia to do gaźnika leci benzyna, lecz dalej już nie, krociec jest cały, spekany lekko ze starości lecz tylko z zewnątrz, w środku jest cały dokładnie oglądałem. Zresztą, chociaż troszkę by pochodzil, leje pod świece paliwo i tez nie pali

to może mierz ta kompresje przyrządem a nie palcem. bo tak to tylko jest rozmowa o tym “co się wydaje”… wydaje sie że to, wydaje sie że tamto… - jak widzisz na tym nie można bazować.

I skąd ja wezmę taki przyrząd?

Nie mam czasu na jego zamawianie, nie mam skąd pożyczyć, nie mam jak się dostać ze skuterem do żadnego mechanika, jedyne co mam to pistolet i kompresor, jakoś da się “zrobić”, taki przyrząd? Domowej robot miarodajny?

nie.
nie zbudujesz manometru z wykałaczek i śliny.

masz do sprawdzenia kompresje, stan zaworu membranowego. jeżeli to 2T to uszczelniacze skrzyni/wału też mają znaczenie bo skrzynia korbowa to część układu zasilania paliwem…itd
Oczywiście można wymienić wszystkie przyczyny i na pewno się trafi - tylko i tak nie bedziesz wiedział kiedy jest trafione.
Sprawdzaj co możesz bez specjalnych narzędzi (pamietaj że wszelkie uszczelki miedzy elementami są jednorazowe) a potem już trzeba mieć manometr, moduł na podmiane…itd. Może odpal go na samostarcie.

Czy paliwo przynajmniej wpływa do gaźnika i jak go osuszysz to go napełnia?

Sprawdzę to dziś, czy gaźnik sam Sie napełni

Mam manometr, na próbie odpalania z rozrusznika wydmuchal prawie 8 barów

Nie kręci jakoś super mocno bo aku mam słabe, mimio ze podpięte pod prostownik, ma kilka lat

https://zapodaj.net/6a9d0c226ac4f.jpg.html

Tutaj wynik badania manometrem. Z tym że, muszę pary razy przekręcić rozrusznikiem żeby wytworzyło się to ciśnienie niecałe 8 barów. Czy powinno być to od pierwszego razu, to ciśnienie? Kopniak nie działa

8 barów to zapalac jeszcze powinien. 2T powinno trzymać 9-11 bar lub nawet wiecej. Serwisy kwalifikują poniżej 9bar cylinder do wymiany ale zapalają nawet przy 6.
Rozumiem że mierzyłes prawidłowo z na maxa odkręconą manetką?
No i dalej jedziesz wg mojego poprzedniego posta bo jeszcze masz kilka rzeczy do sprawdzenia

Nie rozumiem co to znaczy - odpal go na samostarcie. Z drugiej strony dzwoniłem do serwisu i mówili ze kompresja 8 barów to bardzo dobra, kompresja. Już nie wiem kogo słuchać i czego słuchać. Czy cewka musi mieć masę? Ktoś zrobił masę do ramy kablem od uchwytu gdzie się przykreca cewke, do ramy, mam nową świece i to nic nie dało również.
Zdjalem gaźnik pociągnalem ustami podcisnienie, rurkę od paliwa skierowalem do membrany, przykrywalem ręką żeby nie miał za dużo powietrza, lekko dopływ powietrza otwieralem, kręciłem z 2 minuty, czyszcząc też świece żeby nie była zalana, no i nic…

Kupiłem cewke z przewodem i fajka - jadę sprawdzić

Dobra, reasumując, nic to nie dalo, ale zaobserwowałem pewna ciekawostkę. Złożyłem gaźnik szczelnie itd, nie zakładałem tylko filtra powietrza. Gdy mam wlozona świece w cylinder i podcisnienie podpiete do gaźnika, a przewód paliwowy włożony do pojemnika, benzyna (mieszanka) nie leci do pojemnika, gdy wyjme świece i kręcę bez świecy, podcisnienie jest bardzo duze i leci benzyna bardzo szybko, czy to coś rozwiązuje? Wiemy gdzie szukać?

Okej, zmieniona cewka, przewód, fajka i świeca. Na kopce ma 9 barow cylinder mierzone manometrem, zlozylem cały starter, podcisnienie na zalozonej świecy już jest, ale na kopce nie leci mocno ale leci, ciurkiem, nie ze po kropelce, jakieś pomysły? Z wydechu kapie mi benzyna, chyba jest zalany tetaz

Dobra, chodzi, wszystko jest okej, z tym, ze ma strasznie metaliczny i dziwny dźwięk wydobywający się z napędu… Zastanawiam się co to może być, jutro będę sprawdzać, jakieś pomysły?

wariator, sprzęgło, łożysko na wale, coś w przekładni.

wklejam

Witam serdecznie, zlozylem oryginalna 50tke i miałem problem z odpaleniem(pisałem w poprzednim poście), okazało się, ze z kopaniaka odpalił za 20’stym kopem i na kopce kompresja jest grubo ponad 9 bar.

Jednakże, gaźnik wyregulowany, ma Oryginalny filter powietrza i dałem mu w mieszance ok 4 obroty powietrza, tak pracuje, prawidłowo, wydaje mi się. Dawno nie miałem do czynienia z takimi skuterami, lecz ściągnąłem dzisiaj sprzeglo żeby zmienić pasek, oraz wrzuciłem mu 4.5g rolki mimo iz miał 5.2g, nie odczulem zbytnio różnicy. Ogólnie skuter jest z 96r, chlodzony cieczą(wiem ze cylinder ma blokadę na spaliny, tzn jest specjalnie zwezona dziura wydechowa, lecz wydaje mi się, ze skuter chodzi prawidłowo, lecz nest cos Nie tak z napędem, zastanawiam się tylko, czy on nie ma żadnej blokady obrotów i nie wiem jak to sprawdzić, bo nie wkreca się na te wysokie obroty, skuter kiedyś miałem to i 10-12 tysięcy się wkrecal, ten brzmi jakby wkrecal się do 6.5-7.5k (może się myle)
Natomiast sprężyna sprzęgła jest już bardzo zuzyta, ręką nie mam problemu wcisnąć tego talerza od sprzęgła, po którym chodzi pasek, no i slizgi/szczęki, czy jak to się nazywa, ta powierzchnia ścieralna, na która przychodzi dzwon, praktycznie nie istnieją.

Pytanie, jakie zamontować mu rolki, jak sprawdzić moduł(czy nie ma Blokady i jakie sprężyny i szczęki kupić)
Ile ten skuterek powinien jechać na oryginalnej 50stce rozblokowany? Dodam, ze założyłem z powrotem rolki 5.2g bo były 16×13 a te 4.5 które były w sklepie były 15×12 (nie czułem różnicy) na starcie muł taki ze nogami go przytrzymam, później do 30 się wkręci i do 50-60 znowu muł (65 chyba jechalem maksymalnie) trochę słabo.

Wydech Leo Vince tt.

jeżeli nie masz problemu ścisnąć sprzęgła to zdecydowanie główna sprężyna do wymiany. na 100% ślizga ci się pasek. ja w swoim skuterze żeby ścisnąć to sprzęgło to muszę się trochę namęczyc.