American Day 6 dziś w Warszawie zapraszam.

Dziś impreza dla Motocyklistów w Harley Davidson ul. Górczewska 30 firma Liberator, impreza niby dla Harlejowców ale i tak warto przyjechać jest mnóstwo atrakcji. Zapraszam

Fajnie, mam kolejną skórę. Obecnie już z ćwiekami. Bo tak. ;-)
^
Glany nadal obowiązują na wejściu? To i ja też sobie je obuję. ;D

To jest Rysiu pokaz próżności, blink blink i kasy. Skóra tam coś znaczy ale tylko w komplecie z harleyem albo od biedy goldwingiem. No ew. wypada mieć corvette albo dwie. Od biedy ElCamino.
Bez tego cię nie zauważą.

Tak na szybko nagrałem filmik z tej imprezy:
https://youtu.be/4ulLmkGNgfE

Można zobaczyć co tam było i jak wyglądała sama impreza, może to nie była impreza dla skuterwców ale i tak było fajnie:)

A co tam było? Nabijanie katany ćwiekami?
^
Chyba czegoś nie dostrzegłem. Biedny ja. Z dygresjom obecnie, ale już tak mam.
-
https://www.youtube.com/watch?v=kNIUH8oPyDo

Coś w tym jest, prawdę mówiąc zastanawiałem się jak to możliwe że naszywka u nich kosztuje 100zł, zapalniczki po 350zl a o innych rzeczach nie będę pisał bo to przerasta moje wyobrażenia, ale sama impreza była ok, można było zjeść coś z grilla popatrzeć na te pojazdy a przy okazji poszukać coś w okolicznych sklepach z towarem dla skuterowców.

Najbardziej rozwaliła mnie atrakcja pod tytułem stylizacja fryzjerska gdzie Prawdziwy Motocykliści z górnej półki mogli skorzystać z usługi fryzjera tylko za 80zł

Na ten przykład... ja! :-)))

ceny niestety są harlejowe - mają łechtać klienta.
Moja kominiarka pod kask kupiona w liberatorze (fakt że jakościowo bardzo dobra) kosztowała tam 180zł i to po znajomości