Cześć. Ostatnio kupiłem keewaya x-ray z "am6", jak sie okazało jest to kompletny złom. Jest on po wymianie cylindra na 70 (poprzednia malina się zatarła). Ogólnie same problemy z nim są. Wczoraj po odpaleniu i przejechaniu kawałka gasł. Im dłuższa przerwa była tym dłużej mógł pojechać. Cudem dotoczyłem się nim do domu robiąc przerwy, zapalając, jadąc i tak w kólko.
Dzisiaj chciałem sprawdzić jak się toto ma i co się okazało? Po ruszeniu wyskoczyła jedynka więc wbiłem ją znowu, wrzuciłem dwójkę i trójkę i... koniec. Dźwignia lata teraz z góry aż na sam dół po drodze hacząc o 1 i luz. Co to może być? Posypało się coś w środku?
tak, posypało się coś w środku,
i tłok ci puchnie
Dzieki, tlok i tak mialem zmienic bo ten chinski to wiadomo jaki Dzieki za diagnoze :)
to nie diagnoza, to zgadywanka.
Diagnozę będziesz miał jak otworzysz pokrywy