akumulator żelowy czy kwasowy

zaczyna się pora mrozów i jak myślicie ,który akumulator będzie lepiej trzymał żelowy czy kwasowy mam mały skuter coliber ale jeżdże dopuki śnieg nie zasypie drogi doradzcie

Tutaj masz w skrócie o różnicach między jednymi a drugimi aku: http://gilera.com.pl/topic/3876-akumulator-zelowy-czy-kwasowy/ . Jak na moje lepiej kupić kwasowy, bo w skuterze jest duże prawdopodobieństwo rozładowania aku do zera, a więc w teorii zwykły akumulator nie będzie tak narażony na uszkodzenie się od nadmiernego spadku napięcia.

Kwasowy dłużej ci posłuży a żelowy z rok i do wywalenia

bezobsługowy kwasowy, Yuasa
przy prawidłowej obsłudze 5 lat conajmniej powinien podziałać

żelowy jest bardziej odporny na rozładowanie dlatego głównie montuje się je na pojazdach wodnych
do skutera raczej mało ekonomiczne rozwiązanie, za jedną żelówkę kupisz 8-9 kwasówek

Dawid57 napisał:

Kwasowy dłużej ci posłuży a żelowy z rok i do wywalenia

Hahahaha żart ? Żelowy rok i do wywalenia ? Mój ma już 2 lata i jeszcze się trzyma. U innych są po 4 lata i więcej i jeszcze do wywalenia się nie nadają...

madi kolega miał taki akumulator rok i do wywalenia

może miał taki problem, że prądnica nie nadążała z ładowaniem... W wielu skuterach tak jest i wtedy faktycznie aku szybko ulega zasiarczeniu

Ja mam żelowy w 3letnim skuterze,codziennie odpalam ze 20-30razy z pstryczka i działa elegancko.

U mnie 4 rok żelowy i nadal trzyma ładnie :)

żelowy działa tak samo jak kwasowy z tym ze ten jest "bezpieczniejszy"tzn nie grozi mu wylanie kwasu gdy aku "położymy". w aku żelowym kwas jest zawarty w watowym wypełnieniu(pot zwanym pampersem) jakie znajduje sie między płytami akumulatora