2T problem z odpaleniem, gaśnie, szarpie

Witam.
Chciałbym się was poradzić. Ponieważ dziś z rana widząc że jest na plusie postanowiłem sie przejechać. Odpalić odpalił chwile sie nagrzał i wyjechałem na miasto. Przejechałem około 2km Może 3. I zaczął gasnąć szarpać. Już nie mam do niego siły. Przed nowym rokiem czyściłem cały gaźnik bak filtry przewody bo było to samo. pojeździłem 2-3 razy i skuter stał. Świeca nie jest mokra. kolor jasny brązowy. Iskra jest. Gdy zgaśnie, po wielu trudach odpali szarpiąc sam z siebie nie dodając gazu zgaśnie albo idzie jechać maks 30. Co sprawdzić?

masz dozownik czy sam robisz mieszankę która np stała długo w zbiorniku i przewodach ?

sam robię mieszankę. Paliwo ma zaledwie dokładnie miesiąc i 4 dni. zatankowane na stacji BP.. Pierwszy raz tam tankowałem.

miesiąc czasu to dość aby olej sie wytrącił i osiadł na dole zbiornika i to jest pierwsze co zassał gaźnik. zlej wszystko z gaxnika i przewodów i zalej na nowo.
Jeżeli tak przechowujesz mieszankę to jako tako pomaga raz na tydzień pobełtanie skuterem. Ale i tak to co jest w przewodach słabo się miesza.
Inne pomysły to już poważniejsze usterki.

Dzięki. Jutro postaram się dolać świeżego paliwa(oczywiście z olejem :D) i przegonić go przez gaźnik i przewody. Ja obstawiałem na gaźnik że nie zasysa wcale, albo zawór pod bakiem. Jutro dam znać ;)

Witam ponownie. Wszystko pięknie cacy było. Jeździłem po mieście było ok. Wczoraj wyjechałem w trase i po około 15 km jak zgasł tak nie odpalił a żem sie namachał. Dopiero dziś przed chwilą za 1 razem. odpalił. Odkręciłem świece. Jest taka dość mocno brązowa i była wilgotna. W dodatku do filtra powietrza wycieka mi benzyna.

śrubkę od powietrza mam na maksa wkręconą. bo tylko wtedy wchodzi dobrze na obroty. Ale tak na oko spada do 1500 a do wolnych po 2-3 sekundach od czasu gdy sie zatrzyma. Filtr mam stożkowy. Ponieważ seryjny uległ zniszczeniu.

Ktoś coś jakieś porady?

zatarłeś? :)