139QMB, po rozgrzaniu przerywa.

Skuter ma przejechane 6090 km, olej zmieniony 100 km temu, Ostatnie upalne dni znosił bez narzekania (dobry chwytak powietrza + lepszy wentylator).
Teraz do rozgrzania jedzie do 60 km/h normalnie, po rozgrzaniu prędkość powoli spada w trakcie jazdy do 20 km/h i tak zostaje. Po zatrzymaniu się i ruszeniu na małym gazie jedzie do 30 i więcej nie, każde odkręcenie manetki na więcej niż trochę to spadek prędkości. Czasem też przerywa. Po ostygnięciu jest wszystko OK. Wolne obroty trzyma bardzo dobrze, nie gaśnie nigdy.
Kompresja na zimnym silniku OK, na ciepłym nie mam pojęcia. Sprawdziłem gaźnik, jest czysty, wszystko działa. Chyba jest to problem regulacji zaworów ale nie mam odpowiedniego szczelinomierza by to sprawdzić więc nie zabierałem się za to. Co wy o tym myślicie?

Kiedyś czytałem o "pęczniejących" z ciepła cylkach- może tak też jest u Ciebie.

Chyba Ci o puchnący tłok chodziło :D Nie no jeśli gaźnik czysty i wyregulowany, to jeszcze filtry zobacz :D A zawory hmm no niestety trzeba szczelinomierz mieć.Jesteś może z okolic Wawy?Bo gdzieś mam takie cudo :D

jasne, że chodziło mi o tłok;p pardon!

Gdyby tłok puchł to po rozgrzaniu nie wyrywałby do 15 km/h. Do tej prędkości jedzie dość szybko, potem przerywa przy dodaniu gazu. Nie mogę ciągle jeździć 30 km/h. Jutro się wybiorę w poszukiwaniu takiego szczelinomierza ale nie mam za dużo kasy więc nie wiem czy kupię. Ostatnie oszczędności wydałem na dekiel i półksiężyc bo poprzedni właściciel nie dbał o to więc pękło. Teraz bez problemu zapala z aku. Przypomni mi ktoś jak powinienem ustawić zawory?

Chyba go wyrejestruję (mam taką możliwość) i sprzedam na części. Kasę przeznaczę na silnik do Ogara 200...

Ssący (górny) na ściśnięte dość 0,05mm wydechowy zaś (dolny) luźne 0,05 lub 0,06mm oczywiście rozrząd w pozycji "T" no i otwory powinny być:2 małe przy samej głowicy i duży gdzieś pomiędzy :D To jesteś gdzieś z okolic Wawy czy nie?

Jestem z okolic Mińska Mazowieckiego, dokładnie Podskwarne. Do Warszawy mam 67 km. Eh, gdzie jest to T? Do tej pory użytkowałem tylko mojego Rometa i z nim nie było takich problemów. Eh, coraz bardziej za nim tęsknie.

Jak zdejmiesz obudowę wentylatora, to musisz ustawić magneto tak, aby przy tym bolcu wystającym było "T" i dopiero możesz ustawiać :D Oj muszę arcik chyba zrobić o ustawianiu zaworów :D No ja niestety do Mińska trochę mam, więc odpadam.

Vezyr wrote:

Jak zdejmiesz obudowę wentylatora, to musisz ustawić magneto tak, aby przy tym bolcu wystającym było "T" i dopiero możesz ustawiać :D Oj muszę arcik chyba zrobić o ustawianiu zaworów :D No ja niestety do Mińska trochę mam, więc odpadam.

Oj zrób, zrób, bo nikt inny nie ma takich kompetencji, jak ty. Całe Skuterowo.com będzie wdzieczne!

Kompetencji?Hmm jakieś aluzje??? :D Nie no jutro coś spróbuję porozbierać i foty pocykać, chociaż regulować nie muszę, ale co tam :) I tak na iskrownik czekam :D Dobra, postaram się ogarnąć :)

Czemu jest tak że 22 letnim Rometem jeździłem do Wawy i wszystko było ok. Jak nie chciał odpalić z popychu to odkręcałem świecę, przetarłem szmatką i jechałem dalej. Wszystko było takie oczywiste. Nietrafiony był ten skuter mimo cenowej okazji. Trudno mi się odnaleźć na nim. Przyzwyczaję się szybko czy to będzie trwało? Eh, zauważyłem że spalanie jest strasznie niskie, poniżej 2l/100 km.

Bez przesady, zawory się reguluje co jakiś czas :D A to zapewne ich wina :D Jest to 4T i wymaga trochę więcej pracy nad nim :D

I ta mała moc... Właśnie. Ten skuter pracował na bardzo małych obrotach. Praktycznie jakieś wyższe obroty miał do 25 km/h i potem obroty były takie same, tylko prędkość się zwiększała. Jak jechałem 40 km/h, dociskałem gaz i tylko prędkość powoli rosła, obroty nie. W skuterze założyłem cyfrowy obrotomierz. Jego wskazania są poprawne i co do obrotu pewne. Po odpaleniu z
- kopki: 1553 rpm
- rozrusznika: 927 rpm, dodanie gazu i już jest 1578 rpm.
Największe obroty jakie uzyskałem: 5782 rpm,
Średnie obroty podczas jazdy w trasie: 4320 rpm.
Na elektronice się trochę znam więc takie rzeczy to dla mnie nie problem. Ale czy takie niskie obroty są dobre?

Problem rozwiązany. Przegrzewana świeca - wada fabryczna plus nie wiedza pana sprzedawcy tydzień wcześniej - poprosiłem o świecę o dużej ciepłocie, dostałem świecę na zimę. Jak sprawdziłem w internecie po symbolu świecy jest to świeca... dosłownie na zimę.