MotoSzał - Wynajem jednośladów kat. B ! Woj. Śląskie - Rybnik !

Siema.
Ruszamy z nowym pomysłem, aby każdy mógł choć na chwile czerpać przyjemność z jazdy na skuterze.
Zapraszam na stronę www.motoszal.pl lub na fb : https://www.facebook.com/motoszal?fref=ts

Ktoś ma pytania? Piszcie, dzwońcie: 508 186 512
Pozdrawiam :)

Pomysł ciekawy, ale tak na nasze realia to się trzeba za to nieco inaczej brać. :-)
>
Właściciel czy tam właścicielka takiego przedsięwzięcia powinni sobie osobiście zaliczyć konkretny kurs z cyklu: Profesjonalne szkolenie motocyklistów (wcześniejsze zdobycie kat. A po WORD-owskiemu też może przy tym zadziałać na plus).
Mogę się jeszcze dalej uzewnętrzniać w tym temacie, ale każdy ma jakiś swój pomysł na życie i nie wypada w to zbyt głęboko wnikać. Grunt, że jakoś dalej żyjemy. :-)
>>
Skuter Piaggio x9 125 z podanego linka może jednak nie wystarczyć dla kolejnych zainteresowanych, ale zawsze warto spróbować czegoś nowego, bo jak się nie przewrócisz to się niczego nowego nie nauczysz. I tym dość optymistycznym akcentem zakończę swój kolejny wpis tutaj. Bee smiley. :-)

Właściciele sami są motocyklistami od kilku lat, i nie mówię tu o jeździe na skuterze 125 ccm, czy też innym środku do rekreacyjnego zwiedzania miasta, więc myślę, że pojecie o jeździe mają, aczkolwiek, nie wiem jak ma się prawo jazdy kat. A do czegokolwiek, co związane ze skuterem.
To są zupełnie dwie różne bajki, zresztą każdy jeździ na czym lubi, a co najważniejsze na co go stać ;)

Czy pomysł ciekawy? Czas pokaże, kto nie próbuje, ten się nie dowie :)

Dzięki za rady, czy cenne i trafione, zostawiam dla siebie ;)

Czy to ma działać na podobnej zasadzie jak wypożyczalnie rowerów miejskich - tzn. sieć punktów i wypożyczam sprzęt w jednym punkcie miasta a mogę go zwrócić w każdym innym ? Rozumiem że kaski też zapewniacie ?

Jest możliwość i dowodu skutera w wybrane miejsce i odbioru w wybranym miejscu, więc zawsze się jakoś idzie dogadać ;) tak, kaski też.

Pomysł ciekawy, sam bym pewnie skorzystał na 2...3 godziny choćby po to, żeby zobaczyć jak się jeździ skuterem z silnikiem 125 ccm. Prędzej czy później i tak przesiądę się na 125; kwestia czasu. A spróbować bym chętnie spróbował. No ale u mnie nie ma gdzie.