Dla miłośników: Motorowery Simson

Skutery i motorowery z roku na rok stają się coraz popularniejszym środkiem transportu w kraju nad Wisłą. Przekonują się do nich zarówno ludzie bardzo młodzi, jak i osoby dojrzałe. Niektórzy jednak nie potrafią wyobrazić sobie siebie na chińskim skuterze lub pseudo-ścigaczu. Czy zatem osoby te powinny zrezygnować z korzyści płynących z jazdy motorowerem?

Dziś skutery i motorowery w dużej mierze stanowią hobby i obiekt zainteresowania młodzieży, z którą są nieustannie kojarzone. Jednak mało kto obecnie pamięta, jaką rolę odgrywały motorowery i małe motocykle kilka dekad temu. W czasach, gdy samochody stanowiły rzadkość,  a do ich zakupu i regularnego tankowania oprócz pieniędzy potrzebne były talony motorowery i motocykle stanowiły bardzo ważny środek lokomocji. Takie nazwy jak Komar, Jawa i Simson kojarzone są do dziś i pozostają symbolami czasów PRL-u i nowej Polski.

Jazda klasycznym pojazdem to naprawdę wielka frajda.

Dziś, zwłaszcza wśród osób, które nadal pamiętają czasy PRL-u nie trudno o sceptycyzm w kwestiach motorowerów z Chińskiej Republiki Ludowej. Dlatego jeżeli chcemy oszczędzać i cieszyć się jazdą jednośladem, a nie chcemy kupować taniego skutera lub pseud0-ścigacza, warto zastanowić się nad zakupem Simsona. Dlaczego? Bowiem są to sprzęty dosyć trwałe, zrywne, proste w budowie i tanie w eksploatacji. Poza tym widok osoby jadącej na zadbanym Simsonie można porównać do jadącej ulicą błyszczącej Syreny czy Warszawy – nie jest to codzienny widok.

No tak, ale przecież chcąc mieć Simsona S51 czy SR50 w dobrym stanie musimy albo kupić pojazd do odbudowy i samemu go odrestaurować, co nie każdemu jest na rękę, albo kupić motorower już odnowiony. Tak naprawdę, istnieje jeszcze trzecia opcja – zakup nowego Simsona. W Ostrowie Wielkopolskim istnieje firma Moto-Mat, która zajmuje się składaniem fabrycznie nowych Simsonów z części.

Wszystkie części użyte do budowy motoroweru są nowe.

W ofercie znajdują się modele SR50 oraz S51 (w wersjach N, B oraz Enduro), jednak wymienianie wersji nie jest konieczne. Czemu? Bowiem motorowery składane są indywidualne zamówienie, dlatego każdy zainteresowany może otrzymać taki pojazd, jaki tylko chce. Do wyboru klient ma cylindry o pojemności 50, 60 i 70ccm, skrzynie 3 i 4-biegowe, instalację elektryczną 6 lub 12V, a poza tym liczne dodatki oraz – oczywiście – kolor lakieru. Jeżeli tylko lubimy klasyczny styl i dźwięk dwusuwowego silnika, to Simson może być nasz, pod warunkiem, że dysponujemy odpowiednim zasobem gotówki. Ceny ustalane są raczej indywidualnie, ale w zależności od modelu i opcji trzeba się liczyć z wydatkiem od 6.600zł do nawet 9.000zł (istnieje także możliwość zakupu na raty). No cóż, nie jest to tania inwestycja, ale warto się nad nią zastanowić. Zwłaszcza, jeżeli mamy sentyment do klasycznych motorowerów i za nic nie wyobrażamy sobie jazdy plastikową suszarką.

Fot.: Moto-Mat

Inne publikacje na ten temat:

3 opinii

  1. Pamietam Simsona z Moich lat dziecinstwa, jak one mi sie podobaly!! i nadal mi sie podobaja, nieraz od czasu do czasu widzę na ulicy wlasnie takiego simsona to na chwilke ustane i popatrze jak dostoinie pokonuje nastepne kilometry a ja wracam do mysli z przyszlosci swojej i odrazu pojawia mi sie usmiech na Moijej twarzy! 🙂 to byly czasy!!!!

  2. Simson łatwy w obsłudze i eksploatacji ? Nie powiedziałbym, modele 12V często lubiły psuć sobie elektrykę, jak to wszyscy twierdzą Niemcy na kablach oszczędzali. Moim zdaniem łatwiej jest naprawić Ogara 200, a odblokowany idzie na równi z simsonem 🙂 Oczywiście simson jest o wiele podatniejszy na przeróbki, baiłe klosze, obrotomierz, większy zakres opony i inne 😀

  3. co do simsonow a raczej firmy z Ostrowa to nie polecam mialem z nimi przeboje osobiscie mam odrestaurowanego simsona i nie zamienie go na jakiegos nowego plastika

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button