Co grozi za jazdę bez prawa jazdy po jego zatrzymaniu?

Choć jazda bez prawa jazdy wygląda czasem kusząco i spora część osób nieuprawnionych, lub byłych kierowców łapie za kierownicę mimo braku posiadania uprawnień, to korzystając z doświadczeń innych śmiałków wiem, że konsekwencje mogą być naprawdę bardzo poważne i ciągnąć się do końca życia. Czy warto więc ryzykować?

Jazda motocyklem lub samochodem bez uprawnień niesie ze sobą spore konsekwencje. Podobnie choć nieco inaczej jest z jazdą, gdy odebrano nam uprawnienia. Obydwa przypadki posiadają cechę wspólną, a jest nią postawienie na szali ryzyka naprawdę poważnych kar i następstw.

Niektórzy – i wciąż jest tych osób przerażająca liczba – decydują się wsiąść na motocykl, lub do samochodu i prowadzić, licząc, że możliwość kontroli jest niewiele większa niż szansa wygrania w totka, więc, jeśli nie przyświrujesz za bardzo, to właściwie jesteś bezpieczny. Nic bardziej mylnego, ale o tym za chwilę.

Nie posiadasz prawa jazdy i zostałeś zatrzymany do kontroli? Oto co może cię spotkać w takiej sytuacji. Ryzyko co najwyżej mandatu w wysokości 500 zł i pożegnanie się z policjantami to mit. Oczywiście odpowiedzialność obecnie może się zakończyć na wlepionym mandacie o takiej kwocie, ale na pewno nie odjedziesz już motocyklem. Ktoś z uprawnieniami będzie musiał przyjechać odebrać motocykl, lub zostanie on zaholowany na parking policyjny na twój koszt. To jednak nie wszystko, bo cała sytuacja może zakończyć się znacznie poważniej. Policja jest coraz bardziej cięta na “motocyklistów”, jeżdżących bez uprawnień. A jeśli do tego dołączysz wykroczenie to masz spore szanse, że policjant skieruje sprawę do sądu, a w tym wypadku pojawia się widmo zasądzenia grzywny w wysokości do 5000 zł. Do tego dochodzi bardzo prawdopodobne orzeczenie o zakazie prowadzenia pojazdów w okresie od pół roku do trzech lat.

A co jeśli już odebrano ci prawko, a mimo to jeździsz nadal i zostałeś zatrzymany? Jeśli pomimo tymczasowego zatrzymania uprawnień nadal wsiadasz za kierownicę, to ryzykujesz kolejne trzy miesiące bez prawa jazdy oraz kolejny mandat, w tym grzywnę do 5000 zł. Następnym razem stracisz uprawnienia całkowicie i uzyskasz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. jeśli z takim zakazem znów trafisz na kontrolę, robi się naprawdę nieśmiesznie, bo oprócz kolejnej grzywny możesz dostać od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności.

A co gdy nie mając uprawnień przydarzy nam się stłuczka lub wypadek? Tu zaczyna się prawdziwa lawina. Nie mając uprawnień dostajesz to co wyżej, ale także ponosisz konsekwencje związane z kosztami naprawy pojazdów. Tutaj ubezpieczyciel szybko zwróci się do ciebie o pokrycie kosztów napraw. Może być drogo. Tobie oczywiście nie przysługują żadne odszkodowania. Jeśli jednak w wyniku wypadku z twojej winy ktoś dozna uszczerbku na zdrowiu, to możesz nie tylko ponieść wszelkie koszty związane z leczeniem, ale także możesz zostać zmuszony do wypłacania dożywotnio renty dla poszkodowanej osoby. Sumy potrafią być niemałe, a przecież pieniądze to i tak nie wszystko. Kto chciałby żyć z takim balastem na sumieniu? Lepiej zatem odpuścić sobie jeżdżenie bez wcześniejszego kursu i zadania egzaminu na prawo jazdy. Gra zdecydowanie nie warta jest świeczki.

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button