.jpg)
Nowe przepisy 2015 na mocy których przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o więcej, niż 50 km/h skutkuje odebraniem prawka działają z pełną mocą. Policja każdego dnia zatrzymuje kilkadziesiąt dokumentów. Wśród zatrzymanych są również ci, którzy już stracili uprawnienia i jeżdżą bez prawa jazdy. Co za to grozi?
Znowelizowana ustawa mówi jedno, streszczając: Jeśli pomimo odebranego prawa jazdy za prędkość będziesz nadal prowadzić samochód czy motocykl kara zostanie wydłużona do pół roku. Oczywiście ujawnienie tego czynu skutkuje dodatkowo mandatem w wysokości 500 zł.
A co jeśli jednak mimo to wsiądziemy za kółko? Jeśli podczas 6-cio miesięcznego zakazu znów zostaniemy zatrzymani na jeździe bez prawa jazdy uprawnienia zostaną nam w zupełności odebrane. To nie tylko konieczność ponownego zdania egzaminu, ale też przejście kompletnego szkolenia nauki jazdy.
Bez względu na nasze indywidualne przemyślenia na temat nowych przepisów AD 2015 musicie wiedzieć, że prowadzenie motocykla czy samochodu bez prawa jazdy to nie tylko ryzyko zarobienia mandatu i zakazu dalszej jazdy. Pamiętajcie o opisywanym przez nas regresie ubezpieczeniowym. W skrócie polega on na tym, że ubezpieczyciel wyłącza swoją odpowiedzialność w przypadku spowodowania przez nasz szkód. Naprawiamy cudzy i swój pojazd za własne pieniądze. Ze swojej kieszeni pokrywamy też odszkodowania za czyjąś utratę zdolności do pracy, kalectwo czy śmierć. Koniecznie o tym pamiętajcie i przeczytajcie również więcej o konsekwencjach jazdy bez uprawnień.
Co jeśli ktoś dostanie mandat za brak dokumentów OC, a jego prawo jazdy jest w tym czasie zatrzymane na 3 miesiące? Czy ten fakt może wyjść na jaw, i mogą przedłużyć kare o 6 miesięcy nawet już po odzyskaniu prawa jazdy?