Nie będzie zakazu wjazdu do centrum miasta dla starych aut. Posłowie PO wycofali się z pomysłu tworzenia stref ograniczonego ruchu dla pojazdów, które nie spełniają norm emisji spalin. Czy pomysł nie wytrzymał krytyki, czy to ukłon w stronę wyborców?
Od kilku miesięcy trwałą dyskusja dotycząca wprowadzenia ekoszlabanów – zakazu wjazdu starych pojazdów do centrum miasta. Pomysł spotykał się przede wszystkim z krytyką i został uznany próbę wymuszenia na obywatelach kupna nowych pojazdów. Ostatecznie posłowie PO wycofali się z tej inicjatywy.
– To i dobry i zły pomysł. Projekt nie był głupi, ale niedopracowany. Nie mogą interesy polityczne przeważać nad zdrowym rozsądkiem – powiedział w rozmowie z x-news dziennikarz motoryzacyjny Włodzimierz Zientarski.