Yamaha YZF-R125 ABS 2016: Wielki test małego ścigacza: #36 Szybcy i Wolni Vlog

Żyjemy w takich czasach w których nie ma żadnych ograniczeń. Możemy cieszyć się wolnością. Podróżować w najdalsze zakątki świata. Rozwijać swoje pasje i dzielić je z innymi. Jednak czy z pozoru bezduszna maszyna powinna nam towarzyszyć w każdej tej chwili?

Czy z pozoru zwykły motocykl może sprawić, że poczujemy się kimś wyjątkowym? Kimś kto najlepiej wie czym jest tak naprawdę wolność.

Yamaha YZF-R125 to przede wszystkim design. Motocykl wygląda oszałamiająco, zwłaszcza w tym czerwonym malowaniu. Wszędzie widać ogromną dbałość o detale. Zadbano nawet o wykończenie kanapy welurem, który jest bardzo przyjemny w dotyku. Ciekawostką są też sportowe podnóżki oraz kute, aluminiowe dźwignie. Przy tej okazji nie da się pominąć sąsiedniego elementu jakim jest opcjonalny, dedykowany, tytanowy wydech Akrapovic za grubo ponad 3000 zł. Zapytacie pewnie dlaczego warto tyle za niego dopłacić? Dlatego.

Yamaha R125 ma też w standardzie sportowe ogumienie Michelin o rozmiarach 17 cali o  dość wąskim profilu, co dodatkowo podkreśla charakter tej maszyny. Aluminiowe koła osadzono na sztywnym zawieszeniu. Na przodzie upside-down a z tyłu monoabsorber. W takiej konfiguracji motocykl pewnie się prowadzi i co najważniejsze, nie nurkuje zbytnio nawet przy ostrym hamowaniu.  A jest tutaj czym hamować. Na pokładzie dwie tarcze uzbrojone z system ABS, który szczerze Wam polecamy przy konfigurowaniu swojej R125.

To co najważniejsze to szczelnie obudowany silnik Yamahy, współpracujący z 6 przełożeniami. Osiąga 12,4 Nm i 15 KM. To największa dopuszczalna moc jaką może mieć maszyna na prawo jazy B. Prędkość maksymalną jaką nam się udało uzyskać na dotarciu to 127 km/h. To zdecydowanie jedna z najszybszych, o ile nie najszybsza czterosuwowa 125 ccm na rynku.

Koniecznie trzeba dodać, że Yamaha R125 wyposażona jest w chłodzenie cieczą i elektroniczny wtrysk paliwa. On wpływa nie tylko na kulturę i osiągi, ale także spalanie. Może nam nie uwierzycie, ale ten sprzęt jest w stanie spalać bez wysiłku 2 L na setkę. Bieżące zużycie paliwa jest prezentowane na elektronicznej desce rozdzielczej, wyposażonej w komputer pokładowy, którą już mogliście zobaczyć podczas jazdy.

Obcowanie na pokładzie z Yamaha YZF-R125 to przede wszystkim emocje. Każde przekręcenie manetki gazu dzięki dynamicznemu silnikowi, sportowemu wydechowi i masie zaledwie 140 kg daje piorunujące wrażenie. Zwłaszcza dla kogoś kto przesiada się z pięćdziesiątki, albo posiada jedynie prawko B. Czy R125 ma jakieś wady? Tak, niektórym może nie odpowiadać tak sportowa pozycja na motocyklu.

Tak samo jak ważny jest dla nas ten motocykl, ważny jesteś dla nas Ty! Dlatego subskrybuj ten kanał i wpadnij na naszego Facebooka!

 

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Leszek Śledziński

Emerytowany dziennikarz motoryzacyjny portalu Jednoślad.pl

Inne publikacje na ten temat:

2 opinii

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button