Test sportowego wydechu LeoVince 4road (Tuning – Maxi Skutery)

Jest takie przeświadczenie wśród użytkowników skuterów maxi, że jak już jednoślad jeździ powyżej 100 km/h to zasadniczo tuningu nie potrzeba. Niektórym rzeczywiście to wystarczy, jednak są i tacy którzy lubiąc wygodę skutera chcą czasem zaszaleć dynamicznie na swoich maszynach.

Oni powinni pomyśleć nad zmianą układu wydechowego. Niedawno otrzymaliśmy do testów wydech tuningowy marki LeoVince model 4ROAD. Specjalnie dla Was przyjrzeliśmy się temu nie nowemu już przecież konstrukcyjnie układowi wydechowemu przeznaczonemu do skuterów większych pojemności. Oto co mamy do powiedzenia na jego temat: W piękne popołudnie nasza ekipa testująca pojawiła się w siedzibie firmy MarexMotor, umówieni na montaż do wybranej przez nas maszyny (Piaggio X9 180 Amalfi) tłumika LeoVince 4ROAD.

Po miłym powitaniu zaprowadzono nas do serwisu. Jako, że miał to być wydech przeznaczony do skutera maxi spodziewaliśmy się sporego pudła. Naszym oczom ukazało się jednak pudełko jedynie nieco większe niż znanych wydechów od popularnych pięćdziesiątek. Jak się później okazało wydech nie jest wielkich gabarytów.

Można rzec, że jego konstrukcja sprawia wrażenie filigranowej. W zestawie wraz z wydechem otrzymujemy wszelkie potrzebne do montażu śruby a także potrzebne do dostrojenia wydechu rolki o odpowiedniej gramaturze. Producent nie zapomniał także o dokładnej instrukcji obsługi. Jest to miły akcent biorąc pod uwagę fakt, że producenci wydechów innych marek zapominają o tym i często instrukcji nie ma. Wykonanie tłumika stoi na bardzo wysokim poziomie.

Zarówno mocowanie jak i dbałość o detale dobitnie świadczy o nieprzeciętnej jakości tego produktu. Wykonany jest on ze specjalnych stopów stali zapewniających według producenta długie użytkowanie. Montaż tego układu wydechowego nie nastręcza problemów.

Po zdemontowaniu oryginalnego wydechu należy w jego miejsce zamontować tuningowy. Nie można oczywiście zapomnieć o rolkach które producent zawarł w zestawie wraz z 4ROAD’em. Czas montażu wydechu i rolek w naszym przypadku zamknął się w czasie 1 godziny. Pierwsze wrażenie jest dość dziwne. Gabaryty oryginalnego układu są znacznie większe niż testowanego. Oczywiście jest to kwestia gustu, jednak naszym zdaniem, mimo że ma atrakcyjny wygląd i kształt nawiązujący do układów sportowych to jest on nieco za drobny jak na tłumik tuningowy. Należy zaznaczyć, że testowany przez nas układ posiada blokadę która jest dużo łatwiejsza do zdemontowania niż w tłumikach 50ccm.

Odblokowanie tłumika polega na wyjęciu jego wewnętrznego elementu Producent tłumika dokładnie rozpisał w instrukcji jak dokonać modyfikacji. Wszelkie wyniki testu zostały uzyskane na całkowicie odblokowanym układzie. Dźwięk przed wyjęciem blokady prawie nie różni się od oryginalnego, no może jedynie jest nieco bardziej basowy. Po wyjęciu elementu dławiącego usłyszymy już piękny basowy pomruk prawie jak w prawdziwym motocyklu sportowym. Tutaj też jest pewne ale. Niektórzy z nas nie lubią głośnego tłumika, innym to nie przeszkadza. Naszym zdaniem wydech ten ma niesamowity dźwięk i warto wyjąć tę blokadę. Pamiętać jednak należy o tym, że stanie się on wtedy głośniejszy co nie znaczy, że będzie uciążliwy podczas dłuższych jazd. W mieście natomiast większość kierowców samochodów ustępować będzie nam miejsca słysząc odgłos naszego silnika. Motocykliści też z pewnością zwrócą uwagę myśląc, że jest to maszyna mocniejsza niż w rzeczywistości. Postanowiliśmy, że test aby był naprawdę wiarygodny należy uczynić długodystansowym. Testowaliśmy ten układ na odcinku 2000 km.

Chcieliśmy sprawdzić zarówno jego osiągi, ale także trwałość i jakość podzespołów w różnych warunkach atmosferycznych. Po przejechaniu tak długiego odcinka w każdych niemal warunkach pogodowych wyrobiliśmy sobie już zdanie na temat tego wydechu.

Otóż zacznijmy od Wad…. Już po pierwszych 500 kilometrach przebarwiła się na wiśniowo rura od cylindra aż do mocowania pogrubienia (koAącówki tłumiącej). Nie jest to może wada ale razi taki kolor przy skuterze. KoAącówka wydechu też nieco pożółkła po około 1500 kilometrów. Nie jest to zbyt widoczne ale jednak. Tłumik po przejechaniu 2000 kilometrów stał się minimalnie głośniejszy. Jest to jednak mimo kilku niedociągnięć układ wydechowy bardzo dobry. Osiągi poprawiły się w średnim zakresie obrotów wydatnie. Ciekawym zjawiskiem jest fakt, że zaraz po założeniu tłumika i rolek skuter niewiele lepiej jeździł jednak już po 200 kilometrach osiągi poprawiły się zauważalnie. Tłumik ten nie zwiększa prędkości maksymalnej. Nie ma się co łudzić, że przez zastosowanie tego układu zwiększymy swoją prędkość przelotową. Ten tłumik pozwoli nam za to osiągnąć tę prędkość znacznie szybciej. Dynamika w średnim zakresie zmieniła się na plus około 10 % tego co było przed założeniem układu, w dolnym zakresie wzrosła o około 15 %. Skuter dużo żwawiej przyspieszał.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Po zastosowaniu rolek dołączonych do zestawu pojazd ruszał z obrotów wyższych o 500 niż na seryjnym układzie i kręcił do 10000 obrotów zamiast jak na seryjnym do 9000. Wyniki uzyskane po założeniu tego wydechu są wymierne. Naszym zdaniem warto zainwestować nieco pieniędzy w ten wydech. Na pewno nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto. Naszym zdaniem tłumik ten zasługuje na ocenę 5- w skali od 1 do 6. Niemniej jednak należy zaznaczyć, że jest to i tak jeden z lepszych układów na rynku dostępnych do skuterów maxi.

Archiwum Jednoślad.pl

Archiwum portalu Jednoślad.pl 2005-2010.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button