Test tuningowego tłumika sportowego LeoVince S

Tłumik LeoVince S dotarł do nas w dość sporym kartonowym pudełku. W zestawie razem z wydechem otrzymaliśmy zestaw sprężynek do sprzęgła i paczkę rolek do wariatora (różne dodatki w zależności od modelu skutera). Dodatkowo dołączona jest naklejka, uszczelka pod wydech i instrukcja obsługi. Mimo, że instrukcja bardzo czytelna nie ma wersji polskiej.

Testy przeprowadziliśmy na tym samym skuterze na którym odbył się test tłumika ZX. Montaż przebiegł bez jakichkolwiek problemów. Mocowanie wykonane zostało prawidłowo i nawet nie znającej się osobie montaż tego układu wydechowego nie sprawi większych kłopotów. Ponieważ końcówka tłumiąca nie była przykręcona należało jeszcze tylko dokręcić ten element. Należy pamiętać o równomiernym dokręcaniu poszczególnych śrub.

Kolejnym etapem było założenie dostarczonych w zestawie rolek i sprężynek. Po założeniu całego zestawu przyszedł czas na sprawdzenie funkcjonalności tego tłumika. Od początku testu tego tłumika byliśmy milo zaskoczeni. Okazało się, że przyspieszenie które zapewnia ten układ wydechowy jest niesamowite (lepsze od ZX). Wzrosło o około 19 %. Prędkość maksymalna wzrosła do około 95 – 96 km/h. Przyspieszenie było równomierne w pełnym zakresie obrotów, jednak odczuć można było, że nie jest taki jak na początku gdzieś od 60 km/h. Do 80 przyśpiesznie było jednak nadal dość mocno wyczuwalne.

Podsumowując, wydech jest godny zainteresowania. Prędkość maksymalna w naszym przypadku wzrosła o około 10 – 11 km/h. Skuter stał się mocniejszy, a przyspieszenie również wzrosło. Polecamy ten układ wydechowy ze względu na cenę 537 zł, osiągi i ładny wygląd. Dostępny jest dla wielu modeli skuterów 50ccm. Wydech otrzymuje ocenę 5+.

Archiwum Jednoślad.pl

Archiwum portalu Jednoślad.pl 2005-2010.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button