Szeryfowie, strażnicy Texasu: Jak (nie) działa jazda na suwak w Polsce

Temat może nie dotyczy w pełni jednośladów… Jednak dziś dwa przykłady: edukacyjnego wkładu pewnego kierowcy motocykla oraz dowód na to jak należy walczyć z tym zjawiskiem – finał zgłoszenia zachowania pewnego “Strażnika Texasu” z Toyoty, tamującego ruch na wylocie ze Stolicy.

W naszym pięknym kraju każdy, kto próbuje jechać do końca czynnego pasa przed zwężeniem uważa się za buraka, chama cwaniaka, debila. Co rusz pojawiają się zakompleksione jednostki chcące pokazać kto tu pilnuje porządku – stąd też popularne określenia – Szeryf, Strażnik Texasu. Nie ma na nich mocnych i niezwykle rzadko takie zachowanie spotyka się z dezaprobatą. Blokowani kierowcy na lewym pasie albo biernie jadą za strażnikiem, bądź uważają, że tak należy, “dobrze robi”. Zdarzają się na szczęście tacy, co biorą sprawy we własne ręce:

Brawa dla motocyklisty. Ciekawe czy dla kierującego TIRem będzie to również nauczka edukacyjna. Może zreflektowany wróci do domu i znajdzie w Internecie taki oto prosty schemat, który pokazuje jak działa jazda na zamek błyskawiczny oraz jakie są jego wymierne zalety. Moja prośba – przyjrzyjcie się tej ilustracji dość dokładnie.

jazda na suwak schemat

Również macie wrażenie, że jazda na suwak poprawia bezpieczeństwo, upłynnia ruch i zmniejsza długość korka? Na zachodzie to jest standard. Przykład w praktyce? Proszę bardzo:

Posiadając takie porównanie raczej różnica jest zauważalna i każdy widzi jak na zachodzie się jeździ na suwak. To jednak nie kwestia nauki techniki, bo jest banalnie prosta. To kwestia nauki naszej mentalności i pokory. Tej wielu brakuje.

Sam miałem podobny przypadek na jednej z wylotówek. Trwały roboty drogowe na skutek czego doszło do zwężenia jezdni – z trzech do dwóch.  Jadąc (niestety puszką) lewym pasem i mając na plecach kilku innych kierowców tuż przed maskę wyskoczyła mi Toyota. Ostre hamowanie, za mną również pisk opon. O mały włos nie doszłoby do kanapki. Kierowca czarnego SUVa postanowił zablokować nam pas i uniemożliwił dojechanie do jego końca, by płynnie wbić się na prawo – zgodnie z zasadą jazdy na zamek błyskawiczny. Wyciągnąłem kamerę, nagrałem jak kierowca blokuje oba pasy oraz tamuje ruch. Następnie opis zdarzenia wysłałem online na policję.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Odpowiedź przyszła listem poleconym na mój adres domowy:

sk21

Wydaje mi się, że kierowca za pomocą Sądu zrozumie popełniony przez siebie błąd. Osobiście uznaję, że jednego szeryfa na naszych drogach mniej.

Jazda na suwak nas nie dotyczy? Dotyczy!  Ten sam schemat “buractwa” działa kiedy jednośladem chcemy przeciskać się pomiędzy autami. Mamy do tego pełne prawo, nawet policjanci na dwóch kółkach jeżdżą między puszkami. Jednak zdarzają się i tacy, którzy celowo blokują motocyklom drogę, trąbią, plują (z bezsilności w tym przypadku) i mają wielkie “ale”, bo ktoś nie stoi w korku.

Ciekaw jestem i to bardzo – kiedy na naszych drogach zawita więcej pokory, zrozumienia i uprzejmości.

Zobacz też:
125 cm3 na kat. B: Straszenie ludzi nowymi przepisami
Co grozi za jazdę na motocyklu 125 przed wejściem ustawy?

Leszek Śledziński

Emerytowany dziennikarz motoryzacyjny portalu Jednoślad.pl

Inne publikacje na ten temat:

5 opinii

  1. na pierwszym filmiku motocyklista powinien dziękować bogu że Tir go w ogóle zauważył i się zatrzymał. A po drugie Tir jest z lubelskiego więc wszystko jasne

  2. Zgadzam się, że to kwestia mentalności. Artykuł ważny i potrzebny. Trzeba o tym problemie pisać często, może coś to zmieni. Mam jedno “ale”. “Posiadając takie porównanie raczej różnica jest zauważalna i każdy widzi jak na zachodzie się jeździ na suwak.” “Jadąc (niestety puszką) lewym pasem i mając na plecach kilku innych kierowców tuż przed maskę wyskoczyła mi Toyota.” Artykuł mentorski, pouczający. Dlaczego prawie po polsku?

  3. No niestety w tym kraju króluje chamstwo i prostactwo dlatego świat nie cierpi polaczków prostaczków, ale to pewnie wina tego, że dopiero od niedawna polaczki porzucili swoje wozy drabiniaste z kuniem i chwycili kierownice zamiast lejc. za sto stopięćdziesiąt lat może się ucywilizują i zaczną jeździć jak prawdziwi ludzie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button