Suzuki GSX-R 600 (1996-2005) – to ja jestem prawdziwym sportowcem [OPIS, DANE, HISTORIA, WADY, ZALETY]

Czas na jedną z najpopularniejszych sześćsetek!

W skrócie
  • Suzuki GSX-R 600 to zdecydowanie jeden z najbardziej zasłużonych i najbardziej rozpoznawalnych modeli w segmencie sportowych motocykli o pojemności 600 cm3
  • Powstał w wyniku rosnącego w siłę segmentu sześćsetek, a bazą do jego produkcji był GSX-R 750
  • Wyjątkowo udany i piekielnie sportowy - GSX-R 600 to wyjątkowy model

Suzuki GSX-R 600 to motocykl typowo sportowy japońskiego producenta, który zadebiutował w 1997 roku. Zresztą cała rodzina o tej nazwie na każdym kroku aż kipi wyścigowym charakterem i zacięciem sprawiając, że młodzi mężczyźni zaczęli ślinić się do plakatów, pragnąc wejść w posiadania tego niezwykle udanego motocykla.

Całe zapędy inżynierów wszystkich topowych producentów w latach 90. niejako sprawiły, że przez te kilka lat motocykle rozwijały się w sposób wyjątkowo szybki. No po prostu powiedzieć, że się działo to w sumie jakby nic nie powiedzieć, ale to właśnie głodni wrażeń motocykliści sami wymagali i wręcz napędzali trwającą batalię w segmencie motocykli sportowych i śmiem powiedzieć, że efektem tego było pojawienie się jedynych z najbardziej rozpoznawalnych modeli, które grubą czcionką zapisały się w motocyklowej historii.

W przypadku Suzuki GSX-R 600 historia była jednak efektem samych wymogów rynku, gdyż klasa sportowych motocykli o pojemności 750 cm3 zdawała się nieco ustępować miejsca nadchodzącym wściekłym niczym osy sześćsetkom. Decyzja władz z Hamamtsu musiała być zatem natychmiastowa, dlatego na warsztacie pojawił się GSX-R 750 i wszystkie jego najlepsze cechy, zalety, rozwiązania zostały upakowane w mniejszej pojemności. Wszystko zostało starannie ukryte pod owiewkami, które swoimi kształtami do granic możliwości przypominały większe motocykle należące do rodziny GSX-R. Zabieg sprytny, aby zarówno ci, którzy nie potrzebują ogromnej mocy, ale także grupa świeżo upieczonych kierowców nie czuła się w pewnym stopniu pokrzywdzona, a mniejszy GSX-R nie wyróżniał się na drodze innym wyglądem, który spowodowany jest mniejszym silnikiem.

Najważniejsze informacje:

  1. GSX-R 600 był odpowiedzią Suzuki na rosnący w siłę segment sześćsetek i powstał bezpośrednio z nieco większego modelu, czyli GSX-R 750.
  2. Zadebiutował w 1997 roku, jednakże szybko obnażone zostały jego wady. Producent z Hamamtsu spóźnił się z dołączeniem do wyścigu zbrojeń i natychmiast okazało się, że GSX-R 600 kompletnie nie ma szans z konkurencją.
  3. Spora lista modernizacji pojawiła się zaledwie rok później i tym samym Suzuki udowodniło, że ma w swojej gamie model, który może stać na czele segmentu sportowych motocykli o pojemności 600 cm3.
  4. Silnik pierwszego wcielenia generował moc około 103 KM, jednakże już w 2004 roku dysponował mocą 120 KM.

Przeczytaj również:

Suzuki GSX-R 1000 K1/K2 – pancerny, bezawaryjny i najlepszy w 2001 roku [OPIS, DANE TECHNICZNE, HISTORIA, GALERIA ZDJĘĆ]

Na szczęście któryś z inżynierów zachował jeszcze nieco niezależności i tym samym nie zgodził się na zabranie wszystkiego z większego motocykla. Porzucona została jego ogromna wręcz masa, jednakże zachowano spory rozmiar owiewek i tym samym niejako nie dając po nim poznać, że jest to najmniejsza w rodzinie sześćsetka. Trzeba to przyznać, że końcówka lat 90. należała do segmentu motocykli sportowych i na rynku na próżno było już szukać kiepskich i słabo dopracowanych modeli. W zamian za to wszystkie były podobnie agresywne, a różnice pomiędzy nimi były na tyle niewielkie, że zainteresowani zakupem musieli się nieźle nagłowić, aby dobrze wybrać. Zresztą bez względu na finalną decyzję nikt nie miał prawa być zawiedziony.

Charakterystyczny design całego rodu

Zatrzymajmy się jeszcze na kilka chwil przy samej stylistyce – masa znacznie się zmniejszyła względem 750-tki, jednakże zachowano pokaźne gabaryty. GSX-R 600 zdecydowanie nie należał do filigranowych motocykli, ale to właśnie wyróżniało go na tle mocnej konkurencji. Po prostu był duży i sprawiał wrażenie ogromnej lokomotywy. W dużym pudełku ukryty został silnik o stosunkowo niewielkiej wówczas pojemności, co początkowo było obiektem drwin konkurencyjnych marek. Suzuki jednak przekonane było, że wszyscy motocykliści wzdychający do rodziny GSX-R muszą być traktowani w zupełnie ten sam sposób, dlatego podjęto decyzję o produkcji wszystkich modeli zachowując przy tym niemalże identyczny wygląd. Już w momencie pojawienia się tego motocykla w 1997 roku stał się on niezwykle popularny właśnie za sprawą swoich obłych kształtów i bliźniaczego wyglądu do wersji o większej pojemności. Natychmiast stylistyka ta stała się ikoną motocykli sportowych producenta z Hamamatsu, a wszystko za sprawą groźnych (wówczas) kształtów i charakterystycznej przedniej lampy o kształcie odwróconego trójkąta, która miała jednocześnie informować, że mamy do czynienia z jednośladem wyjątkowo zadziornym. Dodatkowo sama budowa jest kompaktowa, co idealnie współgra z agresywnym wyglądem.

Suzuki GSX-R 600 w momencie debiutu w 1997 roku.

Coś z czegoś

Nie jest zatem tajemnicą fakt, że GSX-R 600 powstał z potrzeb pojawiających się na rynku, a do jego produkcji wykorzystana została praktycznie w całości 750-tka. Oba te modele w 1997 roku, czyli w momencie premiery sześćsetki otrzymały zupełnie nową jednostkę napędową, w której napęd rozrządu przeniesiony został na prawą stronę, a układ zasilania otrzymał innowacyjny wówczas system dynamicznego doładowania SRAD. Teoretycznie oba motocykle powinny jeździć bardzo podobnie, ale wady mniejszego wcielenia, które pojawiły się wraz z mniejszą jednostką zostały natychmiast obnażone. Szybko okazało się, że w dolnym zakresie obrotów silnik niekoniecznie ma ochotę do jazdy, a sam obszar najmocniejszy na obrotomierzu był idealnie wpasowany w ramy jazdy po obiektach wyścigowych i nijak miał się do codziennego użytkownika. Aby wykorzystywać potencjał tej jednostki konieczne było utrzymywanie jej w bardzo okrojonym zakresie, co praktycznie było niemożliwe podczas drogowej jazdy. Poczynienie zmian w tej kwestii było koniecznie, aby móc konkurować z obecną już na rynku konkurencją. Przypomnijmy, że Suzuki standardowo do batalii sportowych sześćsetek dołączyło jak zwykle spóźnione.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo
Suzuki GSX-R 750 1996

Koniec ery sportowych 750-tek nadchodził jednak nieubłaganymi krokami, a władze Suzuki doskonale wiedziały, że lepszego momentu na rozwój GSX-R 600 nie będzie. Zaledwie rok od premiery już okazało się, że konieczne jest wprowadzenie zmian, gdyż model ten zdecydowanie odbiega on konkurencji. Wobec tego już w 1998 roku Suzuki rzuciło wszystkich najlepszych inżynierów do pracy nad ewolucją sześćsetki, która na dobre miała zawładnąć w całym segmencie. Oczywiście nie można było jedynie poprzestać na niewielkim liftingu samego designu, a konieczne było zmodernizowanie wielu kluczowych podzespołów, które miały wpłynąć zarówno na prowadzenie, jak i samą pracę jednostki napędowej.

Zwiększono zatem aż o 50% pojemność obudowy filtra powietrza, zmodyfikowano kanały ssące, wałki rozrządu i gaźniki, a także postawiono na inne pierścienie tłokowe oraz nową powłokę na cylindrach, dzięki czemu udało się znacznie zmniejszyć straty tarcia w układzie korbowym. Większy stał się również tłumik i zdecydowano się o jeden ząbek zmniejszyć zębatkę zdawczą, która teraz miała 15 zębów. W kwestii samego podwozia przede wszystkim został znacznie rozszerzony zakres regulacji przedniego zawieszenia, a grubsze tarcze hamulcowe miały generować jeszcze większą siłę hamowania, chociaż już w egzemplarzach z pierwszego roku produkcji nikt nie mógł narzekać na kiepski układ hamulcowy. W najnowszym wydaniu wszystko miało być jednak zdecydowanie lepsze, aby Suzuki w końcu mogło dumnie ogłosić, że na rynku pojawił się motocykl, który bez skrupułów będzie walczył o najwyższy stopień na podium. Tak też się stało.

GSX-R 600 kipi sportem

Suzuki GSX-R 600 napędzała czterocylindrowa jednostka, która początkowo generowała moc około 103 KM, jednakże z każdą kolejną zaprezentowaną wersją była ona systematycznie podnoszona. W momencie debiutu nie był to najmocniejszy motocykl w stawce, ale sportowego charakteru nie można było mu zabrać. Świadczył o nim chociażby obrotomierz, który wyskalowany został aż do 16 000 obr./min, a już pierwsze przejechane metry jednoznacznie potwierdzały, że zabrakło w nim miejsca do codziennego użytkowania. Silnik był wyjątkowo szorstki i nawet po wprowadzonych zmianach w 1998 roku kiepsko nadawał się do wolnego przemierzania zatłoczonych arterii miasta na niskich obrotach. Po prostu nie był to zakres jego optymalnej pracy, a ze względu na wyścigowe DNA najbardziej użyteczny zakres obrotów, w którym silnik czuł się jak ryba w wodzie miał miejsce bardzo blisko czerwonego pola. Jeżeli jednak już pojawiła się okazja na odkręcenie manetki to GSX-R robił to w sposób wyjątkowy, ale przy tym całkiem agresywny. Czuć było na każdym kroku, że dosiadamy rasowej maszyny sportowej, która teoretycznie nie powinna opuszczać toru wyścigowego.

Podobnie jest z samą pozycją za kierownicą – sześćsetka z Hamamtsu wymusza na nas przyjęcie naprawdę sportowej pozycji za sprawą wysoko umiejscowionych podnóżków i siedziska, a także niskiej kierownicy. To zdecydowanie jeden z najbardziej kontrowersyjnych punktów tego motocykla, wokół którego dyskusje chyba nigdy nie ucichną. Z jednej strony Suzuki chciało maksymalnie uwidocznić sportowe korzenie, jednakże zabrakło przy tym miejsca na jakikolwiek, chociażby najmniejszy komfort pasażera i kierowcy. Nogi są bardzo wysoko, a cały ciężar ciała spoczywa na nadgarstkach. To czuć.

Spore gabaryty samego motocykla, a także pokaźnych rozmiarów owiewki oraz zbiornik paliwa jednak jednocześnie nie nawiązywały do minimalistycznych motocykli wyścigowych, co było dosyć zaskakującym połączeniem. Jeżeli jednak już przyzwyczaimy się do pozycji, co systematycznie zaznaczają użytkownicy tego modelu, że da się to zrobić, to odwdzięcza on nam się wyjątkowo pewnym prowadzeniem, na który wpływ ma sztywne podwozie i skutecznie działający układ hamulcowy, gwarantując nam genialną jazdę na zakrętach. A do tego właśnie GSX-R 600 został stworzony. Za sprawą pokaźnych owiewek i sztywnego podwozia był maksymalnie przewidywalny i stabilny, a przerzucanie go z jednego zakrętu w kolejny było prawdziwą przyjemnością, która nie wymagała od kierowcy użycia wielkiej siły.

Jestem dobry

Szybko okazało się, że poprawiona w 1998 roku wersja jest naprawdę konkurencyjna, a Suzuki mogło pochwalić się zdecydowanie jednym z najlepszych motocykli w całym segmencie. Rozwój pędził jednak nieubłaganie, dlatego konieczne było wprowadzenie kolejnych zmian i dostosowanie do ówczesnych realiów oraz technologii. Odświeżone wcielenie zostało zaprezentowane w 2001 roku i przede wszystkim otrzymało wtrysk paliwa z dwoma przepustnicami w każdym kolektorze dolotowym. Dodatkowo blok cylindrów i korpus silnika były jednym odlewem. Pojawiła się również aluminiowa chłodnica oleju oraz boczne pokrywy silnika wykonane ze stopów magnezu, a wszystko po to, aby obniżyć masę motocykla o zaledwie 1 kg. Niby niewiele, ale mniejsze gabaryty silnika sprawiły, że udało się wydłużyć tylny wahacz i tym samym pojawiła się również nowa ramą o zwiększonej stabilności. Hamulce były wystarczające? To nic, gdyż z przodu pojawiły się nowe, czterotłoczkowe zaciski. To nadal jednak nie wszystko, gdyż wprowadzone zmiany w kwestii samych owiewek sprawiły, że udało się zmniejszyć opór aerodynamiczny o około 4%, a silnik dysponował mocą aż 116 KM i rozpędzał się do 263 km/h. W końcu były to wartości, dzięki którym GSX-R nawet na papierze mógł deklasować rywali, którzy również nie przespali tego okresu. Użytkownicy natychmiast zaczęli chwalić wprowadzone modernizacje i szybko okazało się, że diametralnie wpłynęły one zarówno na prowadzenie, jak i samą charakterystykę motocykla.

W niezmienionej wersji produkowany był od 2001 roku i od tamtego momentu był oznaczany był dodatkową literą “K” oraz numerem, który odpowiadał rocznikowi, w którym został wyprodukowany. Suzuki zanotowało ogromny sukces sprzedażowy, a motocykliści na całym świecie nie tylko rozkochali się w segmencie motocykli sportowych o pojemności 600 cm3, ale przede wszystkim w modelu, który pojawił się na rynku 1997 roku. Ogromnej popularności nikt nie mógł mu zabrać, jednakże inżynierowie Suzuki mieli przed sobą bardzo trudne zadanie – rozwijać dotychczasowy poziom i w żadnym stopniu nie wpłynąć na cechy, które uwielbiali w nim jego użytkownicy.

Zmodernizowana wersja pojawiła się w 2004 i przede wszystkim znacząco zmienił się sam design. Motocykl wyglądał znacznie nowocześniej, ale przede wszystkim zdecydowanie zmniejszyły się jego gabaryty. Był smuklejszy i węższy, ale nadal widać w nim było korzenie całej rodziny GSX-R jeszcze z lat 90. ubiegłego wieku. Dodatkowo zmodernizowano blok silnika, zastosowano tytanowe zawory i przekonstruowano głowicę. Dzięki temu moc jednostki napędowej wzrosła do 120 KM.

Suzuki to stuki i puki

Na przestrzeni tych lat Suzuki jednoznacznie udowodniło, że GSX-R 600 jest motocykle genialnie skonstruowanym, ale jednocześnie wyjątkowo prostym. Użytkownicy przede wszystkim zachwalali pewne prowadzenie i zaznaczali, że nawet przy maksymalnych prędkościach nie pojawią się wężykowanie. Dodatkowo nie łapał zadyszki i przede wszystkim generował niesamowite emocje podczas sportowej jazdy, podczas których gwarantował wyjątkowe bezpieczeństwo. Zresztą sama jednostka była idiotoodporna i żadne katowanie nie robiło na niej jakiegokolwiek wrażenia. Gwarancją niezawodności był oczywiście regularny serwis, ale ten nie był niczym uciążliwym ze względu na pokaźne interwały serwisowe i łatwy dostęp do poszczególnych elementów.

Z drugiej jednak strony był tak sportowy, że w wielu aspektach przypominał torówkę, która ubrana została w niezbędne części do otrzymania homologacji drogowej. Pozycja na dłuższą metę była nie do zniesienia i powody do narzekania miał nie tylko kierowca, ale również sam pasażer. Nogi natychmiast bolały, a nadgarstki odmawiały posłuszeństwa już po kilkudziesięciu kilometrach. Jeżeli wjechaliście na drogi kiepskiej jakości to gwarantuję wam, że sztywne podwozie w połączeniu ze sportowo zestrojonym zawieszeniem natychmiast namawiały was do zawrócenia i obrania trasy o zdecydowanie lepszej nawierzchni. Dodatkowo GSX-R 600 nie uniknął otrzymania łatki charakterystycznej dla motocykli Suzuki, a mowa o najróżniejszych stukach. Winnym tego jest głośna praca układ korbowo-tłokowego oraz hałasujący rozrząd. Do tego po prostu trzeba się przyzwyczaić.

Kupno GSX-R 600 to nie jest łatwa sprawa

Śmiem twierdzić, że kupno motocykla sportowego z lat 90. lub początku lat 00. to sprawa wyjątkowo trudna, nerwowa i czasochłonna. Większość z nich katowana była na najróżniejsze sposoby, co mogło przełożyć się na mniej lub bardziej groźne wypadki. Przeszłość wypadkowa w połączeniu z brakiem lub nieprawidłowym serwisiem może być mieszanką wybuchową, która zrujnuje was budżet. Nie można jednak w tym momencie upatrywać wad w samym motocyklu, ale zdecydowanie w samym sposobie użytkowania. Sami doskonale wiecie, że sporty nigdy nie miały łatwo, a szczególnie ich granice sprawdzane były wtedy, gdy jedynym ograniczeniem była reprymenda werbalna otrzymana od policjanta lub strach, który przejawiał się przymknięciem przepustnicy.

Znalezienie ciekawego i wartego uwagi egzemplarza nadal jest jednak możliwe, jednakże koniecznie należy dokładnie prześwietlić jego historię i przeprowadzić wyjątkowo wnikliwe oględziny. Zajrzeć trzeba dokładnie wszędzie, aby mieć pewność, że nie trafimy na sztukę zmęczoną już trudami życia sportowca. Wybór na rodzimym rynku jest jednak ogromny, co przede wszystkim świadczy o jego wysokiej popularności, ale także niezawodności i solidności wykonania.

Suzuki GSX-R 600 K1/K2/K3 dane techniczne:

Silnik
Typ 4 cylindry, 4T, DOHC
Pojemność skokowa 599 ccm
Stopień sprężania 12.2:1
Układ zasilania Wtrysk paliwa
Osiągi
Moc max. 115 KM / 13000 rpm
Max. moment obrotowy 69 Nm / 10800 rpm
Przyspieszenie 0-100km/h 3.1 s
V-max 263 km/h
Pojemność zbiornika paliwa 18 litrów
Układ napędowy
Skrzynia biegów manualna
Ilość przełożeń 6
Sprzęgło mokre, wielotarczowe
Przeniesienie napędu łańcuch
Podwozie
Wymiary (długość, szerokość, wysokość) 2040 x 715 x 1135 mm
Rozstaw osi 1390 mm
Masa pojazdu w stanie suchym 163 kg
Zawieszenie
Przód Teleskopowe, regulacja odbicia i dobicia
Tył Monoshock, pełna regulacja
Hamulce
Przód 2 x 320 mm, 4 tłoczkowe zaciski
Tył 1 x 220 mm, 2 tłoczkowy zacisk

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button