Każdy z nas czasem pozostawia gdzieś swój ukochany jednoślad, czasem pod sklepem, pod blokiem czy w innych miejscach. Zawsze, gdy nie mam pojazdu “na oku” denerwuję się, coś z tym trzeba było zrobić. W moje ręce trafiła elastyczna pętla Magnum Super PowerCable. Sprawdziłem jej walory użytkowe, oraz… co można jej zrobić prostymi narzędziami. Co otrzymujemy?
Kupując pętle Magnum otrzymujemy przede wszystkim solidną blokadę wykonaną z 20 milimetrowej, stalowej liny w winylowej osłonie zabezpieczającej przed rysowaniem chronionego pojazdu. Zamek Magnum MCylinder zabezpieczony jest przed rozwierceniem, jest obrotowy i posiada ponad milion kombinacji klucza. Skoro jesteśmy przy kluczach… Otrzymujemy ich aż pięć! Są bardzo wygodne i przede wszystkim trwałe. Super PowerCable ma długość aż 180cm, a do tego wieczystą gwarancję! Z czym to się je? Solidnego Magnuma nie trudno schować w skuterowym schowku. Możemy go zwinąć we dwie lub trzy pętle, w drugim wypadku zajmuje bardzo mało miejsca.
Gorzej z transportem na motocyklu. Wariacji na temat przypinania nią sprzętu jest wiele. Najłatwiej za koło np. do słupa itd. Niepożądanemu uprowadzeniu jednośladu zapobiegniemy także zwyczajnie owijająć koło blokadą, wtedy nie będzie sie ono kręcić, a potencjalny złodziej musiałby pojazd nieść… 😉 Jeśli już korzystamy z blokady, to zamek nie pozwoli nam jej pozostawić bez zapięcia – klucza nie można wyjąć, gdy ten nie jest obrócony w pozycje zamykającą blokadę. Ogólnie rzecz ujmując, pętla jest bardzo funkcjonalna i praktyczna, czasem bywa za sztywna gdy próbujemy trafić bolcem w zamek… Zaraz cię ukradnę…
…a może jednak mi się nie uda! Próbowałem “załatwić” sprawę na kilka sposobów…
Na pierwszy rzut poszedł przecinak. Tym nie udało mi się wiele zdziałać, poza zniszczeniem plastikowej obudowy zamka, która była wykonana z solidnego materiału. Poddałem się, to za słaby sprzęt. Następnym krokiem była próba nożyc, pastwiłem się nad petlą kilkoma sztukami, o różnej wielkości – na nic, z trudem uszkodziłem osłonę liny. W informacji do blokady było napisane “zamek odporny na rozwiercenie” – rzeczywiście tak jest, przynajmniej dysponując podstawowym sprzętem nie zrobiłem krzywdy dla Magnumki.
Czas wytoczyć ciężką artylerię – szlifierka kątowa, tą maszynę zostawiłem sobie na koniec… Osłonka tylko się zadymiła i… i już jej nie było. Po chwili tarcza wgryzała się w stalową linę i dawała sobie z nią radę, niczym wściekły pies – logo firmy Magnum, ale po co ją tak męczyć? Już wiem, że szlifierce podda się chyba każda blokada, no dobrze, dobrze, ale jaki złodziej z ulicy ma przy sobie szlifierkę i generator pradu?!
Następnie męczyłem zamek, metalowy korpus poddawał się. Ten mały wyścig zbrojeń, kto kogo pokona i dlaczego Magnuma szybko nie zniszczysz miał pokazać, że prostymi narzędziami nikt nie zrobi krzywdy naszej blokadzie. “Profesjonaliści” moga dysponować większym sprzętem, np. nożycami, które mogą sobie poradzić. To tak ku przestrodze, choć nikomu nie życzę takiego “profesjonalisty” – amatora cudzej własności…
Podsumowanie Super PowerCable jest blokadą, którą można polecić z czystym sercem, ma bardzo mało wad, nie przeszkadzają one zbytnio. Paradoksalnie jedna wynika z zalety blokady. 🙂 Zamek posiada kilkanaście zapadek, gdy wyjmiemy klucz np. do połowy i lekko przekręcimy – obracają się, a potem ciężko włożyć klucz do końca. Czego to nie wymyślą dla bezpieczeństwa naszych maszyn. Cena jest do przełknięcia – około 200zł za prawie dwumetrową blokade to mało. Polecamy!
Ciąg dalszy pod materiałem wideo
Jeśli ktoś będzie chciał podprowadzić twoje moto to użyje kątówki akumulatorowej I wciągnie motocykl na busa… Nie trzeba agregat. Ale na przygłupa który spontanicznie będzie chciał zaprzyjaźnić się z twoją maszyną wystarczy każda linka, magnum też 🙂