Spray do łańcucha motocyklowego – który wybrać?

Spray’ów do smarowania łańcucha w motorowerze jest na rynku bardzo wiele. Różnią się od siebie nie tylko markami, ale także przeznaczeniem. Który spray wybrać, aby ułatwić łańcuchowi życie? A może pójść inną drogą niż smar w aerozolu?

Wybór odpowiedniego spray’u może być trudny choćby dlatego, że brakuje smarów dedykowanych do motorowerów i motocykli o małej mocy. Z tego powodu jedynym rozwiązaniem pozostaje nabyć preparat motocyklowy. Czym różnią się od siebie środki tej samej firmy, jednak o różnym przeznaczeniu? Sprawdziliśmy na przykładzie spray’ów Motula, który posiada w swojej ofercie trzy rodzaje produktów do codziennego stosowania:

Road jest przyczepny, ale łatwo zbiera zanieczyszczenia.

– Chain Lube Road – spray przeznaczony do pojazdów eksploatowanych w ruchu miejskim i na autostradach. Do stosowania na łańcuchach z uszczelniaczami O-ring, X-ring, Z-ring. Posiada biały kolor, podczas nakładania ma płynną, aczkolwiek lepką konsystencję. Po okresie odparowywania nośnika smaru, czyli około 15 minutach przybiera on postać stałą, dzięki czemu dobrze trzyma się łańcucha. Jest to największa zaleta tego preparatu sprawiająca, że łańcucha nie trzeba co chwilę smarować, nawet po jeździe w deszczu. Niestety, jest to zarazem jego wada, gdyż lepki smar skutecznie zbiera wszelki kurz i piasek, tworząc w efekcie pastę ścierną. Co kilka smarowań niezbędne jest czyszczenie łańcucha ze starego smaru. Jego cena to kompromis pomiędzy smarami Road Plus a Off-Road.

– Chain Lube Road Plus PTFE – odmiana smaru Road, przeznaczona do pojazdów eksploatowanych na długich trasach, gdzie wymagana jest szczególna ochrona łańcucha. Struktura spray’u została wzbogacona o polimery teflonu, który ma polepszać smarowanie i poślizg oraz minimalizować tarcie. Pozostałe cechy, konsystencja i użyteczność są identyczne jak w przypadku produktu Road. Jest najdroższy.

Off-Road nadaje się tam, gdzie w powietrzu oprócz azotu i tlenu jest także piasek.

– Chain Lube Off-Road – spray przeznaczony do pojazdów eksploatowanych w terenie. Do stosowania na łańcuchach z uszczelniaczami, jak i bez nich. Posiada kolor żółty, ma konsystencję klasycznego, gęstego oleju, która nie zmienia się pod wpływem czasu. Zaletą smaru jest jego niska lepkość, dzięki której zanieczyszczenia w postaci błota i piasku nie tworzą na powierzchni łańcucha pasty ściernej, a wszelkie zanieczyszczenia można łatwo usunąć za pomocą szmatki. Jak w przypadku poprzednika, także tutaj zaleta jest jednocześnie wadą – smar bardzo łatwo odpada od łańcucha osadzając się na wahaczu i feldze. Po każdej jeździe niezbędne jest przetarcie łańcucha szmatką i jego ponowne nasmarowanie. Jest najtańszy z całej trójki.

Nasmarowany łańcuch i czyste felgi nie idą w parze...

Do większości motorowerów poruszających się głównie po asfaltowych drogach najodpowiedniejszy będzie smar zapewniający dobre przywieranie do łańcucha, co przekłada się na dobrą ochronę i długie okresy pomiędzy kolejnymi smarowaniami. Szczególna ochrona nie jest wymagana, gdyż łańcuch nie jest poddawany takim obciążeniom jak łańcuchy motocykli turystycznych. Jedynie motorowery wykorzystywane głównie w terenie i na piaszczystych drogach powinny być konserwowane przy użyciu oleju o niskiej przyczepności – zazwyczaj pojazdy te wymagają częstszej pielęgnacji, w przypadku której łatwe usunięcie starego smaru i położenie nowego jest zaletą. Alternatywą dla smaru typu off-road jest smarowanie łańcucha olejem przekładniowym przy pomocy pędzelka. Olej taki będzie posiadał podobne właściwości co markowe produkty tego typu.

Olejarka to najlepsze ale i najdroższe rozwiązanie.

Najbardziej efektywnym sposobem smarowania łańcucha, lecz jednocześnie najmniej opłacalnym w przypadku motoroweru jest olejarka. Jest to urządzenie montowane pod siedzeniem pojazdu składające się z pojemnika na olej, elektrozaworu, wężyków oraz dyszy, umieszczanej przy wahaczu nad łańcuchem. W niektórych urządzeniach praca zaworu jest sterowana za pomocą włącznika lub pokrętła montowanego w zasięgu dłoni kierowcy. Urządzenie automatycznie podaje na łańcuch krople oleju, zapewniając nieustanne smarowanie w każdych warunkach. Minusem tego rozwiązania jest cena oraz fakt, że tylna felga ulega zabrudzeniu. Alternatywą dla drogich urządzeń jest wykonanie olejarki samemu. W Internecie dostępne są poradniki jak wykonać produkt podobny do dostępnego w sprzedaży za 1/3 jego ceny.

Podczas wyboru preparatu do łańcucha nie łatwo się zagubić w najróżniejszych bajerach, za które często trzeba słono płacić. Warto wtedy pamiętać, że nawet najprostszy smar spełni swoje zadanie – najwyżej trzeba będzie aplikować go nieco częściej.

Fot.: Michał Wujak/Skuterowo.com/Scott Oiler

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Inne publikacje na ten temat:

7 opinii

  1. Według mnie najlepszy do smarowania łańcucha motorowera, jest smar grafitowy, niestety wymaga większego wkładu pracy przy konserwacji łańcucha, ponieważ trzeba go odpiąć i wyczyszczony łańcuch zanurzyć w naczyniu z rozgrzanym smarem.
    Olej o niskiej lepkości łapie kurz i drobne zanieczyszczenia i też tworzy pastę ścierną, natomiast olej przekładniowy ma dużą lepkość i jeszcze prędzej tworzy pastę ścierną…Jak ktoś lubi grzebać przy motorku, najlepszy jest smar grafitowy.

  2. @Scooter – przecież w skuterach nie ma łańcucha… Chyba że łańcuch rozrządu w 4T, ale jego smaruje olej silnikowy.

  3. Dzięki za artykuł – dzięki temu nie muszę uciekać na inne fora, jako posiadacz 2 typów moto.
    Osobiście w moim łańcuchowcu stosuje ten biały, co się “przylepia” z tym, że Castrol

    Faktycznie częściej trzeba czyścić, ale w sumie niewielka różnica w stosunku do tego normalnego, bo i tak syf się na normalnym zbiera.

  4. ja przetestowałem kilka sprayów i u mnie najlepiej spisuje się castrol (najdłużej się trzyma na łańcuchu)

  5. @madi – oczywiście masz rację 🙂 jednak moja odpowiedź była skierowana do użytkowników motorowerów oraz użytkowników np. takich jak Raf.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button