Toros F16: Z Bliska

Najtańszy skuter tego sezonu już na początku kwietnia okazał się przebojem sprzedaży niskiego segmentu jednośladów. Za 1400 PLN wydanych np. w hipermarkecie można stać się jednym z tych, co w korkach nie stoją.
Dziś Skuterowo.com miało okazję przyjrzeć się z bliska skuterowi Toros F16. Największym zaskoczeniem był przedni hamulec bębnowy oraz niespotykany dotąd w żadnym skuterze o chińskim rodowodzie kształt felg. Pozostałe elementy są doskonale znane chyba wszystkim, którzy choćby trochę obserwują skutery na naszych ulicach. Sylwetka, kształty, jednostka napędowa, deska rozdzielcza jest znana z dziesiątek innych modeli dostępnych na rynku.

[nggallery id=35]
Fot.: Skuterowo.com

Leszek Śledziński

Emerytowany dziennikarz motoryzacyjny portalu Jednoślad.pl

Inne publikacje na ten temat:

10 opinii

  1. Na pewno daje rade, zauważ Leszku, że kiedyś najczęściej były bębny z przodu nawet w takich maszynach jak Jawa TS 350, która już konkretną (jak na tamte czasy) moc posiadała… Co prawda był to bęben z dwoma rozpierakami. Dobrze wyregulowany bęben nie jest więc taki zły 🙂

  2. “Największym zaskoczeniem był przedni hamulec bębnowy oraz niespotykany dotąd w żadnym skuterze o chińskim rodowodzie kształt felg” hmm ciekawe bo jak mnie pamięć nie myli, to takie “udogodnienia” jak te obciachowe felgi blaszane i bęben były jak mnie pamięć nie myli w Questach starych w latach 2003 i okolice 😀 Więc nie jest to nowość jbc xD

    Natomiast bęben z przodu mam w Hondzie (to nie to co Toros, ale może komuś się przyda) i jakoś daje radę, no żylety to nie są, ale daje radę 😀 Przynajmniej się koło nie blokuje.Zaś w chinolach, skoro tylny bęben da się ustawić tak, by blokował koło, to czemu i przedniego nie dałoby rady?Wszystko można osiągnąć 😀
    Fakt, lepiej tarczę mieć, ale cena nieduża więc nie oczekujmy cudów, mnie bardziej reszta interesuje 🙂

  3. Ludzie co wy tak się czepiacie tego hamulca bębnowego Simson 83rok ma hamulec bębnowy a śmiga troszkę szybciej niż skuterki i z zatrzymaniem nie ma problemu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button