Przegląd motocykla przed zimą: 5 rzeczy o których musisz pamiętać

Powoli nadchodzi czas rozstania się z naszymi wiernymi mechanicznymi przyjaciółmi. Jedne z nich trafią do ciepłych garaży, inne do nieogrzewanych pomieszczeń gospodarczych. Kilka też na lepsze czasy będzie czekało pod chmurką, przykryte jedynie pokrowcem. Oto 5 rzeczy, o których musisz pamiętać przed odstawieniem motocykla na zimę.

Umyj przed odstawieniem

Jeżeli spóźnicie się przed pierwszymi śniegami i odprowadzicie motocykl po posolonej jezdni – absolutnie najważniejszą rzeczą jest to, aby zmyć z niego dokładnie warstwę soli. Pozostawienie motocykla w takim stanie może spowodować korozję metalowych elementów, np. napędu. W ogóle najlepiej motocykl umyć po ostatniej przejażdżce, żeby błoto i zeszłoroczny brud nie zdobiły go całą zimę.

Zatankuj do pełna

Jeżeli twój motocykl ma metalowy bak – jak większość motocykli dostępnych na rynku – zalej go do pełna. Woda z której składa się benzyna parując osadza się na wewnętrznych ściankach baku. Skroplona para wodna sprawia, że bak rdzewieje od środka. Jeżeli masz motocykl z plastikowym bakiem – możesz zostawić go nawet na rezerwie.

Nasmaruj napęd

Łańcuch może łatwo zardzewieć w czasie stania w wilgotnym garażu. Najpierw umyj go naftą lub specjalnym sprayem, a następnie nasmaruj dokładnie. To zakonserwuje go na dłuższy czas.

Wymontuj akumulator

Akumulator traci swoją pojemność gdy stoi rozładowany. Wymontuj go z motocykla i zabierz do domu. W domu podłączaj go co 2-3 tygodnie pod prostownik. To sprawi, że akumulator nie straci swoich parametrów przez zimę.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Napompuj koła

Opony stojąc odkształcają się w miejscu styku z podłożem. Jeżeli twój motocykl ma centralną podstawkę – użyj jej. Jeżeli nie – napompuj je do maksymalnej wartości podanej przez producenta. Świetnie by było, jeżeli odwiedziłbyś swój motocykl co kilka tygodni i przestawił go o kilkanaście centymetrów lub też po prostu przekręcił jego koła o 1/4 obrotu. To pozwoli oponom na zachowanie idealnego, okrągłego kształtu.

 

Michał Brzozowski

Motocyklami jeżdżę od 2000 roku. Choć przez lata pojawiały się kolejne pasje i zainteresowania, to jednak jednoślady z silnikiem zawsze opierały się nowościom i w moim sercu do tej pory mają pierwszeństwo. Obecnie reprezentuję barwy Szybkiej Turystyki (CBR1100XX) na zmianę z Supermoto i Enduro (DRZ450E SM).

Inne publikacje na ten temat:

3 opinii

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button