Pod okiem rodzica bez prawa jazdy. Liberalizacja przepisów dot. uzyskiwania uprawnień?

Ministerstwo infrastruktury chce, by kursanci – przed egzaminem na prawo jazdy – mogli ćwiczyć pod okiem rodziców.

Mogliby jeździć bez uprawnień w normalnym ruchu miejskim. Pomysł jest wzorowany na rozwiązaniach funkcjonujących m.in. w Anglii i Stanach Zjednoczonych. W Polsce byłoby kilka obostrzeń. Jazda z rodzicami byłaby dozwolona tylko po przejechaniu przez kursanta 30 godzin z instruktorem.

Na słabe strony takiego rozwiązania wskazywał Filip Grega, socjolog ruchu drogowego.

W sytuacji krytycznej rodzic nie będzie miał żadnej możliwości na zapanowanie nad pojazdem. Na pewno nie będzie mógł zahamować. Instruktor ma po swojej stronie do dyspozycji hamulec – mówił Grega. Samochód do nauki jazdy jest specjalnie zaprojektowany.

Źródło: x-news