Piaggio NRG: Mały od wielkiego koncernu

Nie da się ukryć, że wśród sportowych skuterów klasy 50 ccm koncernu Piaggio model NRG nie daje o sobie zapomnieć. Niby taki zwykły skuterek o stylistyce sportowej, a jednak wśród skuterowej braci jest znany jako ten z górnej półki i to nie tylko ze względu na cenę.

Warto mu się przyjrzeć dokładniej. Piaggio NRG nie jest nowością ostatniego roku, jego pierwsze modele pojawiły się na rynku bardzo dawno temu, bo w 1995 roku. Przez kolejne lata przepoczwarzał się, podlegał różnistym poprawkom i modyfikacjom zarówno stylistycznym i technicznym. W Polsce pośród używanych NRG najbardziej znany i popularny jest model NRG mc3. Jak na sportowy skuter przystało, zwieszenie przednie to upside-down, koła mają średnicę 13 cali, natomiast w układzie hamulcowym mamy tarcze. W wersji z silnikiem chłodzonym cieczą mamy z przodu i z tyłu hamulce tarczowe, natomiast w wersji tańszej, chłodzonej powietrzem zaoszczędzono stosując z tyłu bęben hamulcowy. Nowszym modelem jest Power, ma inne plastiki, jednak reszta jest w zasadzie ta sama. W polskiej ofercie jest obecnie dostępny w dwóch wersjach silnikowych, czyli NRG Power DD 50 2T z chłodzeniem cieczą i DT 50 2T chłodzony powietrzem. Różnią się również ceną i to poważnie, bo aż o 1500 zł. Oba modele napędza silnik Hi-PER2 generujący 4,5 KM , ale chłodzony powietrzem osiąga ją przy 6500 obr/min, zaś cieczą przy 7250 obr/min. W kwestii układu hamulcowego mamy tą samą politykę co w mc3, czyli droższy model przy kole tylnym ma tarczę hamulcową o średnicy 175mm, natomiast tańszy hamulec bębnowy 110mm. Z przodu obie wersje są spowalniane hamulcem tarczowym o średnicy tarczy 220 mm. Podana moc 4,5 KM pozwala na jazdę z prędkością maksymalną 45 km/h, no może trochę więcej, ale niewiele. To są wymogi prawne dotyczące motorowerów w UE. Jednak, jak doskonale wiemy z życia i obserwacji naszych dróg, wszelkie blokady motorowerów są po to, aby je zdejmować. Wiec spotkanie HRG z blokadą jest prawie niemożliwe. Po odblokowaniu NRG chłodzony powietrzem przekracza siedemdziesiątkę, natomiast chłodzony cieczą potrafi na prędkościomierzu pokazać prawie dziewięćdziesiąt. Tak przynajmniej twierdzą użytkownicy.

Jeśli chodzi o własności jezdne, to nikt nie narzeka. Trakcja jest wzorowa, twardość zawieszenia jest bardziej dopasowana na równiutkie nawierzchnie, niż na nasze popękane asfalty. Podobno jest takie twierdzenie, że albo trakcja, albo komfort. Mimo to mogło by być trochę bardziej komfortowe. Na hamulce nie można narzekać, są wystarczająco dobre, trochę problemów mogą mieć właściciele tańszej wersji. Piaggio NRG zapewnia sporo miejsca również osobom o wysokim wzroście, co w przypadku pięćdziesiątek nie jest częstym zjawiskiem. Oczywiście pozycja za kierownicą jest typowa dla małych skuterów, czyli krzesełkowa. Z resztą, jakby wyglądał jeździec na sportowym skuterze z wywalonymi nogami do przodu jak na chopperze. Jako minus, użytkownicy podkreślają wysokie spalanie potrafiące przekroczyć 4 l/100km.

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

2 opinii

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button