OC na motocykl 2017: Czy i w jakim stopniu dotkną nas podwyżki w nowym sezonie?

Wzrost składek OC jeszcze wcale się nie zakończył. Ceny mogą nadal rosnąć, z powodu braku równowagi między wysokością stawki a wartością ochrony, jaką powinna ona zapewniać.

– Na razie na rynku nie ma takiej równowagi. OC jest wciąż nierentowne, zatem wzrostu składek nie można wykluczyć – mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Czym jest ten brak równowagi? To nic innego jak stosunek przychodów z pobieranych składek, do wysokości wypłacanych odszkodowań. Po trzecim kwartale br. polscy ubezpieczyciele w segmencie komunikacyjnym – mimo podniesienia składek – nadal zanotowali wyraźny deficyt. Ich strata wyniosła bowiem 806 mln złotych. I tak mimo podwyżek, a także zaostrzenia procedur wypłacania odszkodowań, strata ta wcale nie zmniejszy się w porównaniu do rekordowej osiągniętej w 2015 roku, która po czterech kwartałach wynosiła 1 mld 56 mln zł.

Katarzyna Ostrowska, z firmy Uniqa prognozuje, że i w tym roku strata branży polis OC/AC przekroczy 1 mld zł. Strat tych nie daje się pokrywać z bieżących składek, zatem jedyną metodą działania jest ich wzrost – mówi z kolei Katarzyna Grześkowiak z firmy ubezpieczeniowej InterRisk. Gwóźdź do “ubezpieczeniowej trumny” dobija prezes PIU, wg którego dane rynkowe wskazują na podwyżki cen polis OC rzędu 30 procent.

Leszek Śledziński

Emerytowany dziennikarz motoryzacyjny portalu Jednoślad.pl

Inne publikacje na ten temat:

4 opinii

  1. Okradają ludzi prawych którzy płacą składki zawsze. Na poczet niepłacących.. To jest jeden Wielki cyrk !!!!!!!!

  2. Nie pierd*lcie. Pół miesiąca tego płaciłem, OC za swoje 125.Całe 5 zł więcej t.j. 125zł w dużym mieście.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button