Białystok, ruchliwa trasa tranzytowa, a na niej po kilku głębszych kierowca i jego skuter. Kilka centymetrów dzieliło tego “dzielnego” skuterzystę od śmierci. Materiał został zarejestrowany policyjną kamerą, a główny bohater filmu zakończył swoją podróż w więzieniu. Jak tłumaczył, wracał z urodzin siostry. Dorobił się tam 1.8 promila. Wcześniej był karany za jazdę rowerem w identyczny sposób.
Mniej niż minuta
Samobójca…i tyle!